Budowa fregaty F126. Niemcy planują wzmocnienie armii
W niemieckiej stoczni NVL Group Peene-werft w Wolgaście, w kraju zwi ązkowym Meklemburgia-Pomorze Przednie, miała miejsce uroczystość palenia blach pierwszej z czterech (z opcją na dwie kolejne) fregat rakietowych typu F126.
We wtorek 5 grudnia w niemieckiej stoczni NVL Group Peene-werft w Wolgaście, w kraju związkowym Meklemburgia-Pomorze Przednie, miała miejsce uroczystość, z udziałem ponad 200 gości, palenia blach pierwszej z czterech (z opcją na dwie kolejne) fregat rakietowych typu F126. Generalnym wykonawcą programu jest niderlandzka spółka Damen Naval, a jej głównym niemieckim partnerem Blohm+Voss, spółka będąca częścią NVL Group.
W uroczystości brali udział m.in. dyrektor generalny NVL Group Tim Wagner, dyrektor zarządzający Damen Naval Roland Briene czy sekretarz stanu z ramienia Bundestagu (z okręgu Friesland-Wittmund-Wilhelmshaven) w federalnym ministerstwie obrony Niemiec Siemtje Möller.
Dzięki F126 Marynarka Wojenna będzie dysponować nowoczesnym sprzętem, dzięki któremu będzie mogła sprostać przyszłym zagrożeniom i skutecznie przyczyniać się do odstraszania i obrony w ramach naszych sojuszów i dla nas samych zapewnić bezpieczeństwo – we wszystkich operacjach morskich i obszarach operacyjnych wokół globu. W ten sposób udowadniamy swoją rzetelność i profesjonalizm, ale przede wszystkim naszą determinację i wolę stania w obronie bezpieczeństwa naszego i naszych partnerów. Teraz oznacza to utrzymywanie kursu, aby okręty zostały dostarczone na czas – powiedział Siemtje Möller.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Projekt przebiega zgodnie z harmonogramem. Fazę rozwojową udało nam się ukończyć w rekordowym czasie. Również dzięki doskonałej współpracy z BAAINBW, Marynarką Wojenną i innymi partnerami niemieckimi. Jesteśmy z tego bardzo dumni. Projekt F126 stanowi ważny wkład w suwerenność technologiczną przemysłu obronnego Niemiec, Królestwa Niderlandów i Europy. Przemysł wychodzi naprzeciw żądaniom federalnego ministra obrony Borisa Pistoriusa. Współpraca z naszymi partnerami NVL, Blohm+Voss i Thales sprawdza się doskonale. Projekt budowy fregat jest obecnie uważany za jeden z najbardziej ekscytujących na świecie – dodał Roland Briene.
– Cieszymy się, że dzisiaj rozpoczynamy budowę F126 i wspólnie z generalnym wykonawcą Damen Naval wykorzystujemy nasze umiejętności stoczniowe i know-how w zakresie budowy okrętów. Nasza stocznia w Wolgast jest niezawodnym partnerem dla niemieckiej marynarki wojennej w zakresie budowy i napraw bardzo skomplikowanych okrętów wojennych. Dzięki ukierunkowanym środkom wsparcia finansowego, bardziej kompleksowym inwestycjom w infrastrukturę i wysoki poziom motywacji naszych pracowników, Peene-werft to stocznia z jasnymi perspektywami na przyszłość. Budowa okrętu zapewni zatrudnienie do 2028 – z pozytywnymi skutkami dla całego regionu – powiedział Tim Wagner.
Okręty były wcześniej znane roboczo jako MKS 180 (Mehrzweckkampfschiff 180). 19 czerwca 2020 r. Damen Schelde Naval Shipbuilding poinformowała o podpisaniu umowy o wartości około 4,6 mld EUR z niemieckim Urzędem do spraw zakupów obronnych Bundeswehry BAAINBw (Bundesamt für Ausrüstung, Informationstechnik und Nutzung der Bundeswehr) na budowę czterech fregat rakietowych typu F126. Dostawa pierwszego okrętu miała nastąpić w 2027 r. – obecnie harmonogram przewiduje roczne opóźnienie. Cały program zakupowy oszacowano na 5,27 mld EUR.
Większość prac zostanie zrealizowanych w stoczni Blohm+Voss w Hamburgu. Natomiast części rufowe zbuduje stocznia Peene-werft w Wolgaście, a dziobowe German Naval Yards Kiel w Kilonii (tam też będą integrowane). Następnie będą trafiać do Hamburga na doposażanie, a potem próby stoczniowe i zdawczo-odbiorcze.
Podwykonawcami programu są spółki Thales, Hensoldt czy OSI Maritime Systems. Ta ostatnia dostarczy zintegrowane mostki nawigacyjne IBMS (Integrated Bridge Management Systems), bazujące na zintegrowanym systemie nawigacyjnym ECPINS (Electronic Chart Precise, Integrated Navigation System). Thales dostarczy system zarządzania walką (CMS, Combat Management System) typu Tacticos i radary APAR Block 2, a Hensoldt główne czujniki, czyli wielofunkcyjne radary TRS-4D AESA 3D, które pozwolą na realizację zadań obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej.
Okręty mają mieć po 166 m długości, 21,7 m szerokości i 5,9 m zanurzenia. Wyporność pełna ma wynieść aż 10 550 t – będą to największe niemieckie okręty liniowe. Napęd w układzie CODLAG zapewni prędkość maksymalną do 26 w. oraz zasięg do 4000 mil morskich przy prędkości marszowej 18 w. Załogę ma stanowić 114 oficerów i marynarzy z możliwością zaokrętowania dodatkowych 84 osób. Autonomiczność wyniesie 21 dni.
Uzbrojenie mają stanowić dwie 8-komorowe moduły uniwersalnej wyrzutni pionowego startu Mk 41 VLS (Vertical Launch System) dla pocisków przeciwlotniczych RIM-162 Evolved SeaSparrow Missiles (ESSM) w wersji Block 2 i RIM-116 Rolling Airframe Missile (RAM) w wersji Block 2, wyrzutnie pocisków przeciwokrętowych NSM (Naval Strike Missile) w wersji Block 1A, dwie 27-mm armaty automatyczne MLG 27-4.0, 127-mm armata automatyczna OTO Melara 127/64 LW Vulcano i cztery 12,7-mm zestawy artyleryjskie obrony bezpośredniej LIONFISH Top 12,7. Okręty mają przenosić morskie śmigłowce pokładowe NHI NH90 MRFH (Multi-Role Frigate Helicopter), określane jako Sea Tiger (w hangarze), dwie sztywne łodzie hybrydowe, 20-stopowe kontenery oraz bezzałogowce podwodne, nawodne i latające.
Okręty będą zdolne do wykonywania misji związanych z wywiadem sygnałów elektromagnetycznych. Cechą charakterystyczną ma być modułowość, dzięki której będzie możliwa realizacja szerokiego spektrum działań oraz wysoka automatyzacja systemów pokładowych.
Twórz treści i zarabiaj na ich publikacji. Dołącz do WP Kreatora