Armata zbyt droga dla Rosji. Kreml woli zamawiać gorsze, ale tańsze czołgi

Rosjanie w 2015 r. zaprezentowali czołg T-14 Armata, który miał wejść do służby w setkach egzemplarzy. Do tej pory wyprodukowano ich tylko około trzydziestu, a Rosja woli zamawiać gorsze, ale tańsze T-90M.

Czołg T-14Czołg T-14
Źródło zdjęć: © Vitaly V. Kuzmin, CC BY-SA 3.0 Deed

W chwili prezentacji T-14 był symbolem zmian zachodzących w rosyjskich wojskach lądowych. Historycznie radzieckie i rosyjskie czołgi były silnie uzbrojone, nieźle opancerzone, ale przede wszystkim znacznie mniejsze, lżejsze i prostsze w produkcji od zachodnich odpowiedników. Natomiast T-14 swoimi charakterystykami upodabnia się ideowo właśnie do takich konstrukcji jak Leopard 2A7 czy M1A2 Abrams. Posiada kompozytowy pancerz, zaawansowane wyposażenie elektroniczne, system obrony aktywnej Afganit i wieżę bezzałogową z armatą 2A82-1M kaliber 125 mm.

T-14 w czasie defilady na Placu Czerwonym w Moskwie
T-14 w czasie defilady na Placu Czerwonym w Moskwie © kremlin.ru

W 2015 r. T-14 był uważany przez niektórych za najbardziej zaawansowany czołg świata. Jednak stopień zaawansowania technicznego ma również swoje minusy. Przede wszystkim czas opracowania tak skomplikowanego i innowacyjnego uzbrojenia jest znacznie dłuższy niż w przypadku starszych, bardziej tradycyjnych typów uzbrojenia. Dotyczy to nie tylko Rosji, ale jest zjawiskiem powszechnym w przemyśle zbrojeniowym.

Wystarczy wspomnieć jak długo trwa rozwój myśliwca F-35, który nadal nie osiągnął ostatecznej konfiguracji. W przypadku Rosji to zjawisko występuje z większym nasileniem ze względu na znaczne zacofanie techniczne względem zachodu w wielu dziedzinach. W związku z tymi problemami prawie dziewięć lat po pierwszej publicznej prezentacji, czołgi T-14 nadal nie weszły do produkcji seryjnej i w czasie prób mierzą się z wieloma problemami technicznymi, zwłaszcza jeśli chodzi o napęd.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: SięKlika #27: Wielka Stopa i AI, Polacy nie chcą elektryków, E-mail z „Policji”, Bitcoin żyje!

Jednak najważniejszym problemem jest cena T-14. Jak przyznał Sergiej Chemezow, prezes konsorcjum Rostec odpowiedzialnego za produkcję T-14 i T-90, nowy czołg jest zbyt drogi i jest bardzo mało prawdopodobne aby został zamówiony w najbliższym czasie w ilościach pozwalających myśleć o jego masowym zastosowaniu w wojnie w Ukrainie. Uwzględniając specjalne niższe ceny stosowane przez rosyjskich producentów w przypadku zamówień od własnego ministerstwa obrony, cena T-14 jest szacowana na około 6 mln dolarów za sztukę podczas gdy T-90M ma kosztować około 2 mln dolarów. Przy tym ten ostatni jest uzbrojony w tą samą armatę i wyposażony w kilka systemów pochodzących z T-14. Dlatego w obecnej sytuacji Rosji bardziej opłaca się kupić trzy T-90M zamiast jednego T-14.

Mimo rozwoju trwającego ponad 10 lat T-14 nie może się uporać z problemami technicznymi
Mimo rozwoju trwającego ponad 10 lat T-14 nie może się uporać z problemami technicznymi © Mil.ru | 1978

W wywiadzie dla agencji RIA Novosti prezes Chemezow przyznał, że w tej chwili dla rosyjskich sił zbrojnych liczy się przede wszystkim ilość, a dopiero później jakość sprzętu wojskowego. Dlatego ministerstwo obrony woli zmawiać większe ilości tańszego uzbrojenia. Ponieważ nic nie wskazuje aby w najbliższych latach sytuacja miała się zmienić istnieje prawdopodobieństwo, że T-14 w ogóle nie wejdzie do służby, albo stanie się to z dużym opóźnieniem. W gospodarce wojennej, a tak teraz funkcjonuje Rosja, ważniejsze jest zapewnienie stabilnych dostaw sprawdzonego uzbrojenia niż wdrażane nowych, potencjalnie awaryjnych i droższych modeli.

Cena ma znaczenie także w ewentualnej konfrontacji z Zachodem. Najnowocześniejsze czołgi zachodnie mogą kosztować nawet około 20 mln dolarów. I nawet jeśli przyjąć, że Leopard 2A7/A8, M1A2 SEPV3 czy Leclerc są czołgami znacznie lepszymi od T-90, to Rosja za cenę jednego czołgu zachodniego jest w stanie wystawić sześć lub siedem swoich czołgów, a trudno zakładać, że w razie wojny stosunek zwycięstw dla czołgów zachodnich będzie wynosił 1:7 lub więcej. W wojnie nieograniczonej po raz kolejny może się okazać, że ilość jest ważniejsza niż jakość.

T-14 składa się z czterech głównych przedziałów: kierowania, bojowego, napędowego i bezzałogowej wieży
T-14 składa się z czterech głównych przedziałów: kierowania, bojowego, napędowego i bezzałogowej wieży © Vitaly V. Kuzmin, CC BY-SA 2.5 Deed

Podobnie sytuacja wygląda z innymi rodzajami uzbrojenia. Myśliwiec Su-35 kosztuje rosyjskie ministerstwo obrony trzy raz mniej niż wynosi cena Eurofightera czy Rafale’a. Su-57 jest trzy razy tańszy od F-35, a przecież jest od niego większy i ma dwa silniki. Wielozadaniowe atomowe okręty podwodne typu Jasień-M są kupowane po około 800 mln dolarów – trzy razy taniej od amerykańskich jednostek typu Virginia.

Oczywiście trzeba ponownie przypomnieć, że rosyjska gospodarka, zwłaszcza przemysł zbrojeniowy funkcjonuje na zupełnie innych zasadach niż na Zachodzie. Na rynku międzynarodowym różnice w cenach pomiędzy uzbrojeniem rosyjskim, a zachodnim nie są aż tak duże. Mimo tego państwa Zachodu muszą ponownie przeanalizować swoje podejście do projektowania sprzętu wojskowego tak aby utrzymując przewagę technologiczną zmniejszyć lukę cenową.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Ukraińcy o polskim czołgu K2. Piszą, że może być gorszy niż oryginał
Ukraińcy o polskim czołgu K2. Piszą, że może być gorszy niż oryginał
Niezidentyfikowane obiekty na niebie. Kraj NATO zamknął lotnisko
Niezidentyfikowane obiekty na niebie. Kraj NATO zamknął lotnisko
1000 km/h to był dopiero początek. Jak szybko leciał najszybszy człowiek?
1000 km/h to był dopiero początek. Jak szybko leciał najszybszy człowiek?
Najdłużej żyjące zwierzę. Ten gatunek pamięta czasy Jezusa
Najdłużej żyjące zwierzę. Ten gatunek pamięta czasy Jezusa
Rosja wciąż ma spore możliwości. Ostrzeżenie ukraińskiego wojskowego
Rosja wciąż ma spore możliwości. Ostrzeżenie ukraińskiego wojskowego
Rzucili wyzwanie amerykańskiemu F-35. Chiny prezentują nowy myśliwiec
Rzucili wyzwanie amerykańskiemu F-35. Chiny prezentują nowy myśliwiec
Ukraińcy zbudowali ją sami. Ich broń góruje nad zachodnimi
Ukraińcy zbudowali ją sami. Ich broń góruje nad zachodnimi
Ukraińcy zestrzelili drony podczas pokazu. Zrobili to nad krajem NATO
Ukraińcy zestrzelili drony podczas pokazu. Zrobili to nad krajem NATO
Ukraińcy w siódmym niebie. Zachwalają broń z Polski
Ukraińcy w siódmym niebie. Zachwalają broń z Polski
NATO poprosiło Ukraińców o pomoc. Mieli  kluczowy sprzęt
NATO poprosiło Ukraińców o pomoc. Mieli kluczowy sprzęt
Trzy zielone komety widoczne na niebie. Jedna z nich będzie blisko Ziemi
Trzy zielone komety widoczne na niebie. Jedna z nich będzie blisko Ziemi
Rosja zbudowała własnego Starlinka na dronach. Ma poważne ograniczenia
Rosja zbudowała własnego Starlinka na dronach. Ma poważne ograniczenia