Wyhodowano drzewo z nasion sprzed tysiąca lat. To prawdopodobnie gatunek wspominany w Biblii

W latach 80. XX wieku w jednej z jaskiń na Pustyni Judzkiej archeolodzy znaleźli nasiona, które według datowania radiowęglowego, liczyły sobie ponad 1000 lat. Naukowcom udało się wyhodować z nich drzewo. Prawdopodobnie należy do wymarłego gatunku o właściwościach leczniczych, o którym kilkakrotnie wspomina Biblia.

Commiphora caudata, Vinayaraj, CC BY-SA 3.0
Commiphora caudata, Vinayaraj, CC BY-SA 3.0
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

26.09.2024 12:24

Nieznany gatunek drzewa został nazwany Sheba, na cześć biblijnego królestwa Saby. Badacze zidentyfikowali go jako należący do balsamowców (Commiphora). Obecnie znanych jest około 200 gatunków roślin z tego rodzaju. To niewielkie drzewa i krzewy występujące głównie w Afryce, na Madagaskarze i Półwyspie Arabskim i są cenione za niezwykle aromatyczne żywice.

Obecnie Sheba ma już trzy metry wysokości, co pozwoliło badaczom na opisanie cech drzewa. Jego charakterystyka ukazała się na łamach pisma "Communications Biology" (DOI: 10.1038/s42003-024-06721-5).

Gatunek wspominany w Biblii

Nasiono, z którego wyrosła Sheba, datowano na lata 993–1202 n.e. Chociaż jest morfologicznie zbliżone do innych balsamowców, co zostało potwierdzone sekwencjonowaniem DNA i analizą filogenetyczną, wydaje się, że Sheba różni się od wszystkich innych badanych gatunków. Jego najbliższymi znanymi krewnymi są Commiphora angolensis, Commiphora neglecta i Commiphora tenuipetiolata.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prawdopodobnie Sheba jest ocalałym gatunkiem z wymarłej populacji drzew z regionu południowego Lewantu, obejmującego współczesny Izrael, Palestynę i Jordanię. Wyhodowanie drzewa z nasiona liczącego ponad 1000 lat to nie lada wyczyn. Ale w 2020 roku izraelskim naukowcom udało się wyhodować siedem palm daktylowych z nasion liczących sobie ponad dwa tysiące lat.

Początkowo badacze wysunęli hipotezę, że Sheba może być drzewem cenionym w starożytności za zapach i opisanym przez greckich i rzymsko-bizantyjskich autorów. Jednak drzewo nie zawiera żadnych związków aromatycznych, więc wydaje się to mało prawdopodobne. "Na podstawie powyższych ustaleń odrzuciliśmy naszą początkową hipotezę, że Sheba jest historycznym balsamem judejskim uprawianym w tym regionie w starożytności" – piszą autorzy w publikacji.

Tsori

Międzynarodowy zespół naukowców zaproponował inną hipotezę, że Sheba może być rośliną, z której wytwarzano biblijny "tsori" - balsam o właściwościach leczniczych opisany w Księdze Rodzaju, Księdze Jeremiasza i Księdze Ezechiela.

"Biblijne tsori, najprawdopodobniej produkt lokalnego gatunku, było związane z historycznym regionem Gilead, górzystym, bogato zalesionym w starożytności, żyznym obszarem intensywnie uprawianym przez całą historię" - sugeruje zespół.

Wskazywać na to może miejsce znalezienia nasiona, które pokrywa się z zasięgiem historycznej krainy. Fitochemiczna analiza liści i żywicy drzewa pokazała, że jest ono bogate w triterpeny pentacykliczne, związki lecznicze wpływające na gojenie się ran oraz mające właściwości przeciwzapalne, przeciwbakteryjne i przeciwnowotworowe. Drzewo w swoich liściach posiada też wysoki poziom (30 procent) skwalenu, związku organicznego stosowanego w pielęgnacji skóry.

Skąd nasiona w jaskini?

Ale w jaki sposób nasiona trafiły do jaskini, gdzie zostały odkryte? Badacze sądzą, że mogły tam trafić zawleczone w jakiś sposób przez zwierzę lub mogły być celowo przechowywane przez ludzi. Pierwsza opcja ma poparcie w zachowaniu zwierząt. Różne gryzonie przechowują nasiona. Z kolei dojrzałe owoce są zjadane przez ptaki, które do tej pory żyją w regionie.

Druga opcja też jest prawdopodobna. 1000 lat temu, gdy niewielka liczba nasion trafiła do jaskini, tsori zniknęło z regionu. W tym czasie doszło również do wstrząsów politycznych i społecznych na tych obszarach, które doprowadziły do ​​trudności gospodarczych i niestabilności. Inne wykopaliska archeologiczne wykazały, że jaskinie w tym regionie były wykorzystywane do ukrywania lokalnych towarów, aby zapewnić im bezpieczeństwo. Nasiona mogły zostać uznane za wystarczająco cenne, aby celowo je ukryć w jaskini.

Uczeni nadal będą badać drzewo w celu identyfikacji innych związków, które zawiera. Sheba jeszcze nie zakwitła, a zatem nie wytworzyła materiału rozrodczego, którego naukowcy potrzebują do przeprowadzenia bardziej szczegółowych analiz.

Źródło: Live Science, IFLScience, fot. Vinayaraj, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons. Na zdjęciu głównym roślina Commiphora caudata

Źródło artykułu:DziennikNaukowy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)