Takiej fontanny nie było. Wodotrysk na księżycu Saturna

NASA, ESA, CSA, STScI, and G. Villanueva
NASA, ESA, CSA, STScI, and G. Villanueva
Źródło zdjęć: © NASA

09.06.2023 13:10, aktual.: 04.07.2023 13:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przy pomocy Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba astronomowie wykryli ogromną fontannę wody tryskającą w przestrzeń kosmiczną z Enceladusa, lodowego księżyca Saturna. Strumień ten rozciąga się na około 10 tys. kilometrów.

Prawie dwadzieścia lat temu sonda Cassini odkryła pióropusze pary wodnej wydobywające się ze szczelin w pokrywie lodowej Enceladusa, jednego z wielu księżyców Saturna. Teraz teleskop Jamesa Webba uchwycił największy zarejestrowany w historii strumień wody wyrzuconej z gejzerów księżyca.

Gigantyczny gejzer

Gejzer na Enceladusie wyrzucił wodę w postaci pary i lodu w przestrzeń kosmiczną na odległość ok. 9600 km. To wielkość dwadzieścia razy większa, niż sam Enceldaus, który ma średnicę około 500 km. Dało to naukowcom bezprecedensowy wgląd w to, jak gejzery księżyca mogą dostarczać materiał do lodowych pierścieni Saturna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gejzery wykryte na Enceladusie w 2005 roku udowodniły, że księżyc ten nie jest litą, zamarzniętą kulą. Pod jego skorupą znajduje się płynny ocean. Woda w stanie ciekłym może istnieć dzięki ciepłu wytwarzanemu przez grawitację Saturna.

Poszukiwania pozaziemskiego życia

A tam, gdzie jest ciekła woda, może istnieć życie. Pytanie o życie na księżycu pozostaje otwarte, bo przebicie się przez kilometry lodu tak daleko od Ziemi nie jest obecnie możliwe.

W 2011 roku naukowcy odkryli, że Enceladus nie tylko aktywnie wyrzuca wodę w przestrzeń kosmiczną. Jego gejzery generują rozproszony i rozmyty pierścień mikroskopijnych zamrożonych cząstek, składający się głównie z lodu, krzemianów, dwutlenku węgla i amoniaku.

– Enceladus okrąża Saturna stosunkowo szybko, bo w zaledwie 33 godziny – wyjaśnia współautor badań Gonzalo Villanue. - Kiedy tak krąży wokół Saturna, jego dżety w zasadzie wypluwają wodę, pozostawiając po sobie aureolę. W obserwacjach Webba nie tylko pióropusz był ogromny, ale woda była absolutnie wszędzie – podkreśla.

300 litrów na sekundę

Dane na temat Enceladusa pochodzą z listopada 2022 roku. Teleskopowi udało się wtedy uchwycić ogromny pióropusz wydobywający się z gejzera. Dzięki uzyskanym danym badacze obliczyli, że gejzer na księżycu wyrzucał parę wodną z prędkością 300 litrów na sekundę.

Mimo to naukowcy uważają, że przy współczesnym poziomie techniki pióropusze są zbyt rozproszone, aby wykryć w nich ewentualne oznaki życia. Mimo to badania księżyca Saturna będą kontynuowane. Niedługo Teleskop Jamesa Webba znów skieruje się na Enceladusa. Naukowcy będą poszukiwać na nim śladów życia.

Źródło: NASA, fot. NASA, ESA, CSA, STScI, and G. Villanueva (NASA’s Goddard Space Flight Center). Image Processing: A. Pagan (STScI)

Źródło artykułu:DziennikNaukowy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także