Rosyjskie sanie bojowe NKŁ-26. Aerosanie napędzane silnikiem lotniczym

Nietypowe warunki wymagają nietypowego sprzętu. Podczas walk, prowadzonych w czasie II wojny z Niemcami i Finlandią, Armia Czerwona korzystała z wyjątkowych pojazdów. Jak były zbudowane aerosanie?

Aerosanie NKŁ-26Aerosanie NKŁ-26
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Łukasz Michalik

Za wynalazcę aerosań uważa się rosyjskiego pioniera aeronautyki, Siergieja Nieżdanowskiego. Własne modele tego sprzętu budowali także inni rosyjscy inżynierowie lotniczy, jak Andriej Tupolew czy Igor Sikorski. Ich dziełem były pojazdy z lotniczym napędem, które mogły szybko poruszać się w głębokim śniegu, czyli właśnie aerosanie.

Dzięki swojej nietypowej budowie, pojazd dobrze radził sobie z pokonywaniem dużych, płaskich, zaśnieżonych bezdroży. Choć brakowało mu zwrotności, a możliwości pokonywania przeszkód były bardzo ograniczone, aerosanie świetnie radziły sobie w warunkach, w których samochody czy wozy były całkowicie bezużyteczne ze względu na sypki śnieg.

Aerosanie NKŁ-26
Aerosanie NKŁ-26 © Lic. CC0

Aerosanie doczekały się z czasem wielu udoskonaleń – zarówno w kwestii samej konstrukcji tych pojazdów, jak i taktyki ich użycia. Rosjanie zaczęli wykorzystywać kilka odmian jak m.in., wersje transportowe czy egzemplarze wyposażone w karabiny maszynowe. Powstały także opancerzone odmiany szturmowe z wzmocnieniem przedniej części kadłuba.

Przykładem takiej maszyny są aerosanie NKŁ-26. Pojazd miał czołowy pancerz o grubości 10 mm, przewoził dwóch członków załogi i był uzbrojony w karabin maszynowy. Napęd zapewniał mu silnik lotniczy Szwiecow M-11, pozwalający na osiągnięcie 50 km/h i zapewniający zasięg działania 250 km.

Maszyny tego typu były zgrupowane w 30-pojazdowe bataliony, wsparte kompanią transportową, przeznaczone do współdziałania z oddziałami narciarzy – aerosanie zapewniały im wsparcie ogniowe, ale także transport – każdy pojazd był dostosowany do holowania czterech narciarzy.

Źródło artykułu: WP Tech
Wybrane dla Ciebie
Polski balon stratosferyczny nada z granicy kosmosu. Start wkrótce
Polski balon stratosferyczny nada z granicy kosmosu. Start wkrótce
Karpaty zmieniają się w dzicz. Badacze: to otwiera szlaki dla niedźwiedzi
Karpaty zmieniają się w dzicz. Badacze: to otwiera szlaki dla niedźwiedzi
"Bóg wojny w powietrzu". Chiny testują tajemniczą maszynę
"Bóg wojny w powietrzu". Chiny testują tajemniczą maszynę
Smartfon dla dziecka. Zbadali wpływ technologii na zdrowie nastolatków
Smartfon dla dziecka. Zbadali wpływ technologii na zdrowie nastolatków
Nowa przełomowa technologia? Polscy fizycy opracowali superczułe radio
Nowa przełomowa technologia? Polscy fizycy opracowali superczułe radio
Chińskie satelity rozłączyły się na orbicie. Koniec tankowania?
Chińskie satelity rozłączyły się na orbicie. Koniec tankowania?
Fenomenalne zdjęcia plam na Słońcu. To źródło rozbłysków klasy X
Fenomenalne zdjęcia plam na Słońcu. To źródło rozbłysków klasy X
Mieli rozwiązać problem. Zdjęcia pokazują, że nadal występuje
Mieli rozwiązać problem. Zdjęcia pokazują, że nadal występuje
Mają problemy z czołgami. Myślą, jak uniknąć luki w zdolnościach
Mają problemy z czołgami. Myślą, jak uniknąć luki w zdolnościach
Wcale nie jest tam tak strasznie. Co się dzieje w centrum galaktyki?
Wcale nie jest tam tak strasznie. Co się dzieje w centrum galaktyki?
Pokazali kopię Storm Shadow. Wcześniej nic o niej nie mówili
Pokazali kopię Storm Shadow. Wcześniej nic o niej nie mówili
Przyłapali go w Izraelu. Wiadomo, co ukraiński gigant zabrał na pokład
Przyłapali go w Izraelu. Wiadomo, co ukraiński gigant zabrał na pokład
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟