Rosyjskie czołgi na eBay? Nietypowe oferty mają pomóc Ukrainie
Jak informuje na Twitterze kanał Anonymous, w popularnym serwisie aukcyjnym zaczęły pojawiać się "używane rosyjskie czołgi", które mają być sprzedawane przez Ukraińców. Jak się łatwo domyślić, rzeczywistość jest jednak nieco inna.
05.03.2022 | aktual.: 05.03.2022 10:35
Od początku inwazji Rosji na Ukrainę słyszy się o Ukraińcach przejmujących sprzęt wojskowy najeźdźców. Nie chodzi tylko o żołnierzy, ale również o zwykłych obywateli, którzy korzystają z każdej okazji, by osłabić siły wroga.
Ostatnio było głośno o grupie, która przejęła jeden z rosyjskich czołgów w okolicach miasta Chersoń i pochwaliła się nagraniem tej akcji w mediach społecznościowych. Takich przypadków jest jednak o wiele więcej.
Ukraińskie władze zapewniły przy tym obywateli, że nagłe "wzbogacenie się" poprzez wejście w posiadanie rosyjskiego sprzętu wojskowego nie będzie skutkowało zapłaceniem dodatkowych podatków. Ukraińska Narodowa Agencja ds. Zapobiegania Korupcji wytłumaczyła:
"Przechwyciłeś rosyjski czołg albo inny pojazd opancerzony i martwisz się, w jaki sposób to zgłosić w celach podatkowych? Zachowaj spokój i kontynuuj obronę ojczyzny! Nie ma potrzeby deklarowania rosyjskich czołgów i innego wyposażenia jako dochodu."
Używane czołgi pojawiły się na eBay?
Tymczasem w mediach społecznościowych pojawiły się informacje o tym, że Ukraińcy postanowili sprzedać swoje wojenne zdobycze. W serwisie aukcyjnym eBay pojawiła się m.in. oferta na w pełni działający używany czołg rosyjski T-72. Za pojazd bojowy trzeba zapłacić ok. 400 tys. dolarów i należy osobiście odebrać go w Ukrainie.
Jak się łatwo domyślić, oferty nie są prawdziwe. Rzeczywiście w serwisie aukcyjnym zaczęły pojawiać się takie propozycje, ale nie dotyczą one prawdziwych czołgów i zazwyczaj nie są wystawiane przez Ukraińców.
Prawda okazuje się jednak o wiele bardziej zaskakująca. Jak donosi serwis dailydot, który skontaktował się z jednym z takich sprzedawców, inicjatywa ma na celu zbieranie środków dla Ukrainy.
Chociaż warto pochwalić pomysł, to jednak zdecydowanie zachęcamy do wspierania legalnych i sprawdzonych zbiórek oraz korzystanie z oficjalnych kanałów pomocy dla Ukrainy. eBay szybko kasuje pojawiające się oferty na "rosyjskie czołgi", ale to dobra okazja, by przypomnieć, że oszuści w sieci korzystają z każdej okazji, by wzbogacić się na inwazji na Ukrainę.