Rosyjski robot zachwycił umiejętnościami. Tylko... to nie był robot

W trakcie programu w rosyjskiej telewizji Rossija 24 na scenę wszedł robot. Zaczął tańczyć razem z prowadzącymi i zaskoczył wszystkich swoimi umiejętnościami. Czy rosyjska myśl techniczna przegoniła zachodnią? Wszystko okazało się mistyfikacją.

Rosyjski robot zachwycił umiejętnościami. Tylko... to nie był robot
Źródło zdjęć: © YouTube
Adam Bednarek

12.12.2018 | aktual.: 12.12.2018 16:37

Robota zaprezentowano podczas corocznego forum "ProjeKTOrija" w Jarosławlu. Robot Borys, jak nazwano maszynę, na scenie popisywał się zdolnością liczenia czy mówienia. Zapowiadał chęć uczenia się rysowania, a na końcu prezentacji zaczął tańczyć.

Rosyjskie media były zachwycone. Od razu pojawiały się publikacje, że Borys to najnowocześniejszy robot na świecie. Konkurencja z Boston Dynamics? Może i robot z USA potrafi się wspinać i skakać, ale za to Borys wkrótce będzie komponował muzykę! A co za tym idzie - jest po prostu bardziej ludzki.

Ale rosyjscy internauci byli podejrzliwi. Jak pisze serwis rp.pl, nie pasował im fakt, że robot nie posiada żadnych czujników. Same ruchy były niepasujące do zachowania robota. Zwrócili też uwagę na to, że nie ma żadnych badań ani publikacji zdradzających, jak Borys powstał. I że w ogóle istnieje.

Aż w końcu ktoś odnalazł przebranie robota, które kupują osoby występujące na przedstawieniach czy imprezach dla dzieci. I okazało się, że wygląda dokładnie tak samo, jak Borys. Prawda była brutalna: zaprezentowana na targach technologia, to tak naprawdę przebrany aktor.

Jak donosi rp.pl, materiały zachwalające rosyjskiego robota z internety już zniknęły. Ale w sieci nic nie ginie i filmiki z feralnej prezentacji wciąż można oglądać.

Nie wszystkie rosyjskie roboty to żart. Iwan, projekt robota przypominającego postawą i wyglądem człowieka, istnieje naprawdę i w tym przypadku jego umiejętności mogą zarówno zachwycać, jak i niepokoić.

Robot ma wstępnie wspierać żołnierzy w akcjach. W przyszłości planuje się używanie maszyny do przeprowadzanie najtrudniejszych misji, nawet w trudnym terenie. Iwan oprócz wbijania gwoździ ma sam jeździć pojazdami, śledzić cele oraz je likwidować. Ale nie tylko. Robot świetnie nadaje się do pracy fizycznej, co oznacza, że może być idealnym kandydatem do budowy baz księżycowych.

wiadomościtechnologia i naukarobot
Komentarze (183)