Rosyjski pocisk przypadkowo trafił w statek. Celem był system Ukraińców
W środę 8 listopada doszło do niebezpiecznego incydentu, kiedy to cywilny statek towarowy, pływający pod liberyjską banderą, prawdopodobnie noszący nazwę Kmax Ruler, został przypadkowo trafiony przez rosyjski pocisk Ch-31, którego możliwości przybliżamy. Do zdarzenia doszło w porcie Piwdenny, położonym w pobliżu ukraińskiego miasta Odessa. Informacje na ten temat przekazało w piątek brytyjskie ministerstwo obrony.
10.11.2023 | aktual.: 10.11.2023 12:28
Zgodnie z codzienną aktualizacją wywiadowczą, ukraińscy eksperci zidentyfikowali pocisk jako prawdopodobnie należący do typu Ch-31, znany również jako AS-17 Krypton, który jest zwykle odpalany z powietrza. W wyniku tego incydentu zginął pilot portowy, a trzech członków załogi statku oraz jeden pracownik portu odnieśli obrażenia. Ukraiński minister infrastruktury poinformował, że statek był w trakcie załadunku rudy żelaza, która miała trafić do Chin, będących strategicznym sojuszniczkiem Rosji.
Eksperci uważają, że pocisk AS-17 mógł być używany do namierzania ukraińskich radarów wojskowych znajdujących się w okolicy. Istnieje realna możliwość, że pocisk AS-17, odpalony z powietrza i nie mający sygnatury radaru wojskowego, został namierzony przez radar statku cywilnego. Jeśli takie były faktycznie okoliczności tego zdarzenia, wskazywałoby to na nieodpowiednią taktykę użycia broni przez rosyjskiego pilota.
AS-17 Krypton. Rosyjski przeciwradarowy pocisk rakietowy
Choć brytyjskie ministerstwo obrony nie podaje, jaki konkretnie wariant pocisku Ch-31 zidentyfikowano, należy zaznaczyć, że jest to broń będąca w użyciu od lat 80. ubiegłego wieku. Jeszcze w ubiegłej dekadzie przybliżony koszt pojedynczego pocisku tego typu wynosił ok. 550 tys. dolarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
AS-17 Krypton charakteryzuje się masą ok. 600-700 kg (w zależności od wariantu). Długość broni to natomiast niespełna 5 m przy średnicy ok. 40 cm. Pocisk wykorzystuje napęd rakietowy na paliwo stałe jako startowy oraz strumieniowy jako napęd marszowy.
Maksymalna prędkość, do jakiej rozpędza się Ch-31 to z kolei 3,6 tys. km/h, a donośność pocisku przekracza 100 km. Celność uderzenia ważącą niemal 100 kg głowicą odłamkowo-burzącą gwarantuje natomiast system naprowadzania na źródło promieniowania.