Rosyjski dron, który poradzi sobie w każdych warunkach
Należący do rosyjskiego koncernu zbrojeniowego Rostiech oddział UIC (United Instrument Corporation) zaprezentował działający prototyp pojazdu bezzałogowego, który wyeliminować ma wszystkie wady tego typu maszyn. Będzie w stanie startować i lądować na niemal dowolnym podłożu, sprawdzając się doskonale w różnych warunkach. Być może posłuży również jako baza dla kolejnego, bardzo ambitnego projektu.
12.03.2015 | aktual.: 12.03.2015 13:29
Maszyna o nazwie kodowej Czirok (Cyraneczka) to hybrydowy dron, łączący cechy pojazdu powietrznego i poduszkowca. Dzięki wtłaczanemu pod spód pojazdu powietrzu jest on w stanie unosić się nad powierzchnią i przemieszczać niezależnie od jakości podłoża. Według producenta jest w stanie poradzić sobie nie tylko nad ziemią pokrytą śniegiem czy piaskiem, jeziorem czy rzeką, ale również nad np. wyboistą, kamienną drogą. To o tyle ważne, że w przypadku tego rozmiaru dronów start i lądowanie są często najbardziej problematycznymi etapami ich obsługi.
Czirok ma sobie doskonale poradzić z tymi trudnościami, jednocześnie pełniąc rolę wszechstronnej maszyny rozpoznania i ataku. Dron wykonany jest w całości z materiałów kompozytowych, waży około 750 kilogramów, a rozpiętość jego skrzydeł wynosi ok. 10 metrów. Dzięki zastosowanym komponentom jest w stanie wznieść się na wysokość ok. 6 kilometrów a jego efektywny zasięg to ok. 2,5 tysiąca kilometrów. Po zastosowaniu odpowiednich modyfikacji maszyna może przewozić bomby oraz rakiety – zwykłe i samonaprowadzane.
Jak podaje na swoich stronach internetowych Rostiech, 750-kilogramowa maszyna jest już ukończona. Jej w pełni funkcjonalny egzemplarz zostanie zaprezentowany na pokazie lotniczym MAKS w dniach 25 – 30 sierpnia w mieście Żukowski (obwód moskiewski). Producent chce, żeby również jeszcze w tym roku maszyna odbyła swój pierwszy lot.
Jeżeli firmie uda się pozyskać fundusze na rozwój tego projektu, planuje stworzenie jego większej, rozszerzonej wersji. Aktualnie znajduje się ona w fazie wstępnych założeń, ale – jak podaje Rostiech – teoretyczne podstawy do wyprodukowania 2-tonowego drona, bazującego na tej samej technologii, są już gotowe. W przypadku takiego modelu konieczne jednak będzie zapewnienie znacznie lepszych niż w przypadku mniejszego brata osiągów.
Jeżeli uda się osiągnąć ten cel, powstanie dron, zdolny do operowania w dwóch trybach – załogowym i bezzałogowym. Maszyna ta będzie się mogła również pochwalić bardzo dużą ładownością. Według nieoficjalnych informacji dron ma być zdolny do przewożenia nawet trzech ludzi wraz z szeregiem różnego rodzaju uzbrojenia. Od tradycyjnych pocisków, przez uzbrojenie samonaprowadzane aż po rakiety inteligentne.
To czy tak duży dron w ogóle powstanie zależeć jednak będzie na razie od sukcesu podstawowej wersji Cziroka. Do czasu jej pierwszych lotów zapewne nic nowego o planach Rostiecha nie usłyszymy. A niezależnie od tego, jakie one będą, rosyjska armia zyska zapewne bardzo groźną maszynę.
_ DG _