Rosyjscy żołnierze wpadli w zasadzkę ukraińskich rolników. Starty są poważne

Rolnicy wspierają ukraińską armię. Zdjęcie ilustracyjne
Rolnicy wspierają ukraińską armię. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © YouTube
Karolina Modzelewska

23.03.2022 15:17, aktual.: 23.03.2022 18:39

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Działania ukraińskich rolników podczas brutalnej inwazji Rosji na Ukrainę bez wątpienia przejdą do historii. Odważni farmerzy nie tylko przejmują kolejne czołgi i pojazdy opancerzone, ale też aktywnie uczestniczą w walkach. Rolnicy z Wozniesieńska pomogli ukraińskiej armii odeprzeć atak na miasto. W ruch poszły brytyjskie NLAW-y, ale też cegły czy słoiki.

Jak donosi BBC News, odważni rolnicy z Wozniesieńska, miasta na południu Ukrainy, w obwodzie mikołajowskim, wspierali ukraińską armię w trwającej dwa dni walce z Rosjanami o kontrolę nad miejscem. Gdyby Rosjanie wygrali, zyskaliby dostęp do ważnego mostu, dzięki czemu mogliby poruszać się dalej na zachód w kierunku Odessy. Most został jednak wysadzony przez Ukraińców, a wojska Putina "wypchnięte" około 100 km na wschód.

Rolnicy wspierają ukraińską armię

Jewheni Wieliczko, burmistrz Wozniesieńska, w rozmowie z BBC przyznał, że kluczową rolę w starciu odegrały przeciwpancerne pociski kierowane dostarczone przez Brytyjczyków. M.in. przy ich użyciu Ukraińcy byli w stanie rozprawić się z "nawet 30 czołgami, opancerzonymi pojazdami bojowymi, a nawet helikopterem".

Tylko dzięki tej broni byliśmy w stanie pokonać naszego wroga tutaj. I dziękujemy naszym partnerom za ich wsparcie. Ale potrzebujemy więcej. Konwoje wroga będą nadal nadjeżdżać – przekazał BBC Wieliczko.

Wielka Brytania przekazała Ukrainie m.in. jednorazowe wyrzutnie pocisków kierowanych Saab Bofors Dynamics Thales NLAW (Next Generation Light Anti-tank Weapon), które najprawdopodobniej zostały wykorzystane podczas starcia mieszkańców Wozniesieńska z rosyjską armią. Jak informowaliśmy już wcześniej, broń została stworzona przez szwedzką firmę Saab Bofors Dynamics w kooperacji z brytyjskim przedsiębiorstwem Thales Air Defence.

NLAW-y, które ważą 12,5 kg, mogą być obsługiwane przez jednego operatora. Bardzo dobrze sprawdzają się w walce opancerzonymi pojazdami bojowymi, w tym z czołgami. Pociski kierowane (np. FIM-92 Stinger) mogą przebić pancerz o grubości nawet 500 mm. NLAW może skutecznie eliminować ruchome cele znajdujące się w odległości od 20 do 600 metrów, a w przypadku nieruchomych celów, nawet w odległości 800 metrów.

Oprócz rolników i ukraińskich żołnierzy, w walkę z Rosjanami zaangażowała się większość mieszkańców Wozniesieńsk. Burmistrz miasta przekazał BBC, że ludzie używali nie tylko karabinów, ale rzucali też cegłami, a nawet słoikami we wrogiego najeźdźcę. Dzięki koordynacji i determinacji lokalnej ludności, wojska Putina nie wiedziały gdzie i od kogo nastąpi kolejny cios.

Od początku niczym niesprowokowanej inwazji Rosji na Ukrainę do sieci co jakiś czas trafiają nagrania i zdjęcia pokazujące ukraińskich rolników, zaangażowanych w obronę kraju. Są to głównie filmy pokazujące holowany przez ciągniki przejęty, rosyjski sprzęt np. transporter MT-LB, wyrzutnię rakiet TOR-M2 (cena nowej wyrzutni to około 25 mln dolarów), czy bojowy wóz BMP-1.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także