Rosjanom nie otwierają się spadochrony? Zaskakujące doniesienia z Ukrainy
10.03.2022 15:50, aktual.: 10.03.2022 16:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wywiad wojskowy Ukrainy poinformował o licznych przypadkach, gdy piloci zestrzelonych rosyjskich samolotów mieli problemy ze spadochronami, które się nie otworzyły. Zdaniem jego przedstawicieli, "awaria" sprzętu może mieć celowy charakter.
Nie wykluczone, że informacje rozpowszechniane przez wywiad wojskowy Ukrainy mają charakter propagandowy, a ich celem jest budowanie morale wśród walczących na Ukrainie. Warto jednak przyjrzeć im się nieco bliżej.
Rosyjskie spadochrony nie działają?
Doniesienia na temat niedziałających spadochronów rosyjskich pilotów pojawiły się na oficjalnej stronie ukraińskiego wywiadu. Ukraińcy przekonują, że obecnie trwają szczegółowe badania wraków zestrzelonych rosyjskich samolotów, a ze wstępnych analiz wynika, że "jedną z przyczyn awarii spadochronu może być celowe jego nieprawidłowe zapakowanie przed startem".
Piloci zazwyczaj korzystają z dwóch rodzajów spadochronów – spadochronów ratowniczych oraz spadochronowych systemów ratowniczych. Pierwsze z nich zaliczane są do kategorii spadochronów osobowych i służą do celów ratowniczych np. podczas awarii samolotu, gdy pilot musi się z niego katapultować. Drugi ze wspomnianych rodzajów jest wykorzystywany do ratowania całych samolotów lub ich części, zarówno z załogą jak i bez.
Sprawny spadochron jest niejako gwarancją bezpieczeństwa dla pilota i szansą na ujście z życiem nawet, gdy samolot zostanie trafiony pociskiem. Dzięki niemu dochodzi do zmniejszania prędkości opadania w atmosferze, na co pozwala pojawiający się opór powietrza.
Według wywiadu wojskowego Ukrainy niszczenie spadochronów może pozwalać Rosjanom "pozbywać" się niewygodnych osób. Pilot, który nie przeżyje ewakuacji, nie będzie w stanie przekazać żadnych wrażliwych informacji ukraińskim żołnierzom. Eliminując go, eliminuje się również ryzyko, że po powrocie do Rosji przekaże prawdę o "specjalnej operacji wojskowej" Putina.