Rosjanie znaleźli to na polu. Tego widoku się nie spodziewali
Na terytorium Federacji Rosyjskiej, w pobliżu miasta Astrachań, Rosjanie znaleźli pomalowanego na czarno drona Ukraińców. Jak wyjaśnia portal Militarny, to Bóbr, czyli popularna konstrukcja do rażenia celów oddalonych o nawet 1000 km. Nietypowy jednak jest kolor bezzałogowca, który mógł zaskoczyć Rosjan.
We wtorek 9 lipca Ukraińcy mieli przeprowadzić atak bezzałogowcami wymierzony w kierunku okolic miasta Astrachań. Portal Militarny zauważa, że celem ataku mogło być znajdujące się w pobliżu lotnisko lub poligon wojskowy. Choć nie wiadomo, z jakim skutkiem przeprowadzono uderzenie, w mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie przedstawiające jeden z wystrzelonych ukraińskich dronów na polu w Rosji.
Ukraiński dron rozbił się w Rosji
"Bezzałogowiec wylądował na polu najprawdopodobniej na skutek awarii technicznej" – czytamy. Uwagę zwraca jednak istotny szczegół. Mowa o malowaniu ukraińskiego drona (Bobra). Zwykle te konstrukcje pojawiają się na materiałach z frontu w kolorze szarym.
Portal Militarny zauważa, że w zasadzie czarne bezzałogowce są wykorzystywane w trakcie nocnych ataków. Wówczas nie widać ich na niebie, a co za tym idzie – o wiele trudniej je zestrzelić. Ukraińcy jednak użyli Bobra pomalowanego na czarno w ataku przeprowadzonym o poranku. Nie wiadomo więc, dlaczego armia obrońców podjęła tę decyzję – szczególnie biorąc pod uwagę fakt, iż czarny obiekt na niebie jest w dzień o wiele łatwiejszy w identyfikacji niż choćby wspomniany szary.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warto jednak zaznaczyć, że nie tylko Ukraińcy malują swoje drony na czarno. Jeszcze na początku 2024 r. potwierdzono, że z tej praktyki korzystają też Rosjanie. W Ukrainie rozbił się wówczas popularny dron irańskiej produkcji Shahed-136 w niecodziennym, bo czarnym malowaniu.
Może razić cele oddalone nawet o 1000 km
Rozbity w Rosji (w okolicach Astrachania) dron Bóbr (UJ-26) to konstrukcja produkowana od 2023 r. przez ukraińskie przedsiębiorstwo Ukroboronprom. Za jej napęd odpowiada turbośmigłowy silnik spalinowy, który pozwala rozpędzić bezzałogowca do prędkości 200 km/h. Na największą uwagę zasługuje jednak jego zasięg, który wedle dostępnych informacji ma wynosić 800-1000 km. Jednocześnie Bóbr może znajdować się w powietrzu przez siedem godzin.
UJ-26 mierzy 2,5 m długości, natomiast rozpiętość jego skrzydeł sięga 3,5 m. Na swój pokład może zabrać uzbrojenie o maksymalnej wadze 75 kg, w tym m.in. głowicę penetracyjną KZ-6.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski