Rosja zwiększy liczbę rezerwistów. Ekspert tłumaczy, dlaczego
Rosyjski resort obrony podjął decyzję o zwiększeniu liczby rezerwistów. Emerytowany pułkownik Wiktor Litowkin stwierdził w rozmowie z rosyjskim dziennikiem "Izwestija", że może to mieć związek m.in. ze zbliżającymi się ćwiczeniami wojskowymi Zapad-2021.
Rosyjskie MON poinformowało o zwiększeniu liczby rezerwistów w poniedziałek 6 września. Resort nie podał przyczyny tej decyzji. Nie ujawnił również, ilu rezerwistów znajduje się obecnie w rosyjskiej armii oraz o ile planuje zwiększyć ich liczebność.
Ekspert komentuje decyzję resortu
Decyzję resortu skomentował w rozmowie z dziennikiem "Izwestija" emerytowany pułkownik Wiktor Litowkin. Według niego ma to związek z białorusko-rosyjskimi ćwiczeniami Zapad-2021, ponieważ takie wydarzenia operacyjne i strategiczne tradycyjnie przyciągają rezerwistów.
Po drugie, wynika to z tego, że potrzebują w rezerwie specjalistów, którzy będą potrafili obsługiwać nowoczesny sprzęt wojskowy. Nie chodzi tylko o to, by biegać po polu z karabinem maszynowym i strzelać, ale również o to, żeby sterować czołgami, samobieżnymi systemami artyleryjskimi, stacjami radarowymi, bezzałogowymi statkami powietrznymi – powiedział Litowkin.
Ekspert zaznaczył, że powoływane są między innymi osoby, które wcześniej służyły w wojsku w danych specjalnościach, a następnie przeszły na emeryturę do rezerwy i okresowo przechodzą przeszkolenie lub pracują w przemyśle. Według Litowkina od czasu do czasu trzeba ich wcielić do wojska, ponieważ sprzęt w armii się zmienia.
Pytany o możliwą liczbę dodatkowych rezerwistów, podkreślił, że zgodnie z dekretem prezydenta Władimira Putina nie może ona przekroczyć 5 tys. osób. Jednocześnie przyznał, że o ile wcześniej na podobne ćwiczenia wezwano mniejszą liczbę rezerwistów, niż wskazano w dekrecie głowy państwa, o tyle teraz powinno być ich znacznie więcej.