Rosja wyklucza ograniczenie produkcji paliw kopalnych w następnych kilku dekadach
Rosyjski minister energii Aleksander Nowak ogłosił, że Rosja nie ma planów zahamowania produkcji paliw kopalnych w zbliżających się dekadach, pomimo globalnych wysiłków w celu przejścia na niskoemisyjne źródła energii – donosi The Guardian.
05.11.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Minister powiedział brytyjskiemu portalowi, że Rosja "nie przewiduje osiągnięcia szczytu wydobycia gazu w najbliższym czasie", ponieważ światowy popyt na ten surowiec ma się zwiększać przez najbliższe dekady, mimo coraz ambitniejszych celów dotyczących ochrony klimatu.
Jak pisze Guardian, "podczas kluczowej dekady w bitwie o zatrzymanie średniej globalnej temperatury, Rosja połączy 50-procentowy wzrost w produkcji gazu z planami stania się światowym liderem w produkcji czystego wodoru oraz technologii wychwytywania dwutlenku węgla z atmosfery".
Czytaj też: Ford i General Motors wiedziały o swoim wpływie na klimat już pół wieku temu. Nie zrobiły nic
"Krytycznie niewystarczający" plan
Rosja zamierza także zwiększyć wydobycie gazu ze swoich obszernych i niedrogich źródeł do poziomu biliona metrów sześciennych rocznie od 2035 roku z 680 mld metrów sześciennych w zeszłym roku.
– Wierzę, że gaz ziemny będzie ekologicznym źródłem energii. Wierzymy, że udział gazu ziemnego w światowym miksie energetycznym będzie tylko wzrastał – powiedział rosyjski minister.
Jednak mimo że spalanie gazu ziemnego emituje dwukrotnie mniej dwutlenku węgla niż spalanie węgla, to wydobycie i transport tego surowca powoduje emisję metanu, czyli gazu, który w skali 20 lat ma około 80 razy większy potencjał ocieplający atmosferę niż dwutlenek węgla.
Plan ograniczania swoich emisji gazów cieplarnianych przez Rosję grupy ochrony środowiska takie jak Carbon Action Tracker określiły "krytycznie niewystarczającym".