Rosja uważa, że USA szkolą ptaki, które przenoszą ukraińską broń biologiczną

Laboratorium - zdjęcie ilustracyjne
Laboratorium - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Pixabay
Karolina Modzelewska

11.03.2022 12:22, aktual.: 11.03.2022 12:46

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rosyjska propaganda w minionych dniach osiągnęła zupełnie nowy poziom. Po twierdzeniach Siergieja Łagrowa, że "Rosja nie zaatakowała Ukrainy", przyszedł czas na doniesienia o broni biologicznej. Rosjanie uważają, że USA szkolą ptaki, które rozprzestrzeniają ukraińskie patogeny.

Rosyjskie ministerstwo obrony pochwaliło się wynikami analizy dokumentów "związanych z wojskową działalnością biologiczną Stanów Zjednoczonych na terytorium Ukrainy". Wśród twierdzeń Kremla pojawiła się m.in. teza, że rząd Stanów Zjednoczonych szkoli zakażone ptaki (lub rozprzestrzeniające broń biologiczną w inny sposób), aby latały z Ukrainy do Rosji.

Rosja mówi o ptakach, które mają przenosić broń biologiczną

Warto przypomnieć, że broń biologiczna jest uznawana za jeden z rodzajów broni masowego rażenia. W jej przypadku ładunkiem bojowym są patogeny np. laseczki wąglika, pałeczki Salmonelli, wirusy ospy prawdziwej oraz toksyny biologiczne. Przy użyciu tej broni można zaatakować pojedyncze osoby, ludność cywilną, oddziały wojskowe, ale także wywoływać choroby u zwierząt i roślin. Patogeny można rozsiewać na różny sposób np. wykorzystując aerozole, zanieczyszczoną wodę i żywność, podrzucając i wysyłając zakażone przedmioty i przesyłki lub korzystając z naturalnych przenosicieli zarazków.

Gen. Igor Konashenkov, główny rzecznik rosyjskiego Ministerstwa Obrony, który przekazał światu te doniesienia, nie zaprezentował żadnych dowodów na poparcie twierdzenia. Rosjanie mówili również o laboratoriach na Ukrainie, które wspierają Amerykanie. Według Kremla są one przykrywką dla programów broni biologicznej i/lub chemicznej, a oficjalna dokumentacja dotycząca współpracy amerykańsko-ukraińskiej w tych obiektach została w tajemniczy sposób usunięta.

Stany Zjednoczone zaprzeczają tym informacjom i podkreślają, że ukraińskie laboratoria pracują z chorobami zakaźnymi, ale w celu badania patogenów i ochrony przed nimi. Dodatkowo William Burns, dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA), ostrzegł, że rosyjska dezinformacja dotycząca broni biologicznej i chemicznej może być przykrywką dla planowanej operacji i to Rosja wykorzysta takie rozwiązanie. Podobne uwagi zgłaszał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który zwrócił uwagę, że Kreml często oskarża innych o to, co sam robi lub planuje zrobić.

W piątek, 11 marca, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przekazała, że poleciła Ukrainie, aby profilaktycznie zniszczyła patogeny, które znajdują się w ukraińskich laboratoriach zdrowia publicznego. Jak informuje Reuters, tego typu działanie ma zapobiec potencjalnym wyciekom i rozprzestrzenianiu się chorób wśród społeczeństwa.