Rosja. Samolot SSJ‑100 znika z linii lotniczych z powodu stwarzania zbyt dużego zagrożenia
Linie lotnicze pozbywają się rosyjskich samolotów SSJ-100. Ostatni z zagranicznych przewoźników - meksykańskie linie lotnicze Interjet wystawiły na sprzedaż 21 z 22 posiadanych samolotów.
Meksykańskie linie lotnicze Interjet wystawiły na sprzedaż 21 z 22 posiadanych rosyjskich samolotów SSJ-100. Ostatnią maszynę przewoźnik chce przeznaczyć na części zapasowe. Firma tłumaczy się sytuacją finansową, ale nie jest to pierwszy przypadek, kiedy SSJ-100 zostają wycofane z użytku. Obecnie jedynie rosyjski przewoźnik Aerofłot korzysta z samolotów.
Meksykański przewoźnik zakupił maszyny SSJ-100 za ok. 23,5 mln dolarów za sztukę, ale teraz chce je odsprzedać za 16-17 mln dolarów. Jak podaje Rzeczpospolita, mimo atrakcyjnej ceny, chętnych na zakup samolotów nie ma.
Samoloty SSJ-100 to "ryzyko utraty reputacji"
Samoloty SSJ-100 zostały zaprezentowane w 2007 roku i miały powstawać we współpracy GSS (Cywilne Samoloty Suchowo), włoskiej firmy Alenia Aeronautica, francuską Snecma i amerykańskim Boeingiem. Ostatecznie większość części była produkowana i składana w Rosji.
Na początku GSS zebrał zamówienia na 179 maszyn, ponieważ oferował bardzo konkurencyjną cenę. Samoloty kosztowały ok. 40 mln dolarów, czyli połowę tego, co oferuje Airbus czy Boeing. Jednak warto zauważyć, że rosyjskie samoloty latają na mniejszą odległość - 4600 km zamiast 8000 km, jak w przypadku konkurencji.
Na początku tego roku doszło do największej katastrofy z udziałem samolotów SSJ-100. Lecący do Murmańska samolot uderzył w pas startowy i zapalił się. Żywcem spłonęło 41 osób, a 37 trafiło do szpitali. I chociaż oficjalną przyczyną wypadku był błąd pilota, to eksperci wykazali również szereg błędów konstrukcyjnych SSJ-100.
Aerofłot odwołał ok. 50 rejsów z udziałem SSJ-100, jednak tydzień po wypadku samoloty wróciły do obsługi lotów. Dwa tygodnie później doszło do kolejnego wypadku z udziałem maszyny. Później rosyjska prywatna firma RusLine wycofała się z lotów SSJ-100 tłumacząc to "ryzykiem utraty reputacji". W ślad za nią poszło większość zagrniacnzych przewoźników. Obecnie SSJ-100 obsługuje jedynie loty linii lotniczych Aerofłot.