Rosja prezentuje nową broń. Jest oparta na systemie z USA
Rosyjscy inżynierowie zaprezentowali nowy system dronów RD-8, który może być sterowany przez terminale Starlink, mimo że usługa ta jest oficjalnie niedostępna w Rosji - donosi ukraiński serwis UNITED24 Media.
Rosyjska firma Valkyrie Design Bureau przedstawiła nowy system dronów RD-8 na niedawnej wystawie obronnej. Dron ten, oprócz funkcji rozpoznawczych, pełni rolę „matki”, mogąc przenosić i wypuszczać mniejsze drony FPV.
Niebezpieczna broń
RD-8 charakteryzuje się rozpiętością skrzydeł wynoszącą 3,8 metra i jest napędzany hybrydowym systemem z dwoma silnikami elektrycznymi oraz małym zbiornikiem na benzynę. Jego maksymalna masa startowa to 35 kg, a czas lotu wynosi do 4,5 godziny przy zasięgu 150 km.
Dron może przenosić dwa mniejsze drony FPV, każdy z ładunkiem wybuchowym o masie 3 kg. Warianty rozpoznawcze wyposażone są w kamery dzienne i nocne oraz system termowizyjny z sensorem 640×512 pikseli. Zdaniem ukraińskiej agencji UNIAN, sposób działania tej broni stanowi zagrożenie dla cywili, gdyż drobne drony sterowane przez "matkę" mogą atakować autobusy i samochody osobowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Recenzja Hisense MiniLED 65U78Q - telewizor trafiający w złoty środek
Rosja używa zakazanej technologii
Pomimo zakazu używania w Rosji terminali Starlink amerykańskiej firmy SpaceX, istnieje aktywny czarny rynek, który dostarcza je użytkownikom wojskowym. Terminale są często kupowane za granicą, głównie w Europie, i przesyłane przez kraje trzecie, takie jak Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Sprzedaż terminali jest reklamowana na Telegramie, a ceny zaczynają się od ok. 1 tys. dolarów. Sprzedawcy dostarczają instrukcje, jak unikać dezaktywacji, w tym rejestrację terminali z danymi ukraińskimi lub europejskimi.
Wcześniej ukraińskie siły zbrojne zestrzeliły rosyjskiego drona Shahed-136 wyposażonego w terminal Starlink. Zdjęcia pokazały antenę satelitarną z widocznymi numerami seryjnymi, co sugeruje możliwość śledzenia kanałów dostaw.