Rosja pozywa gigantów. Twitter, Google, Facebook, TikTok i Telegram mają zapłacić

Rosyjskie władze pozwały Twitter, Google, Facebook, TikTok i Telegram za rzekome nieusuwanie postów nawołujących dzieci do wzięcia udziału w nielegalnych protestach. Rząd domaga się po 4 mln rubli odszkodowania od każdego giganta.

Wladimir Putin
Wladimir Putin
Źródło zdjęć: © PAP

10.03.2021 07:40

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Agencja Reuters donosi, że rosyjskie władze zdecydowały się pozwać najpopularniejsze platformy mediów społecznościowych za rzekome nieusuwanie treści, które nawoływały do antyrządowych protestów w sprawie Aleksieja Nawalnego.

Twitter, Google, Facebook, TikTokTelegram miały dopuścić się nieprawidłowości. Rosja zarzuca gigantom, że w mediach społecznościowych promowane były antyrządowe protesty, a serwisy były wykorzystywane przez manifestantów do organizacji działań oraz ich relacjonowania.

W czasie protestów Facebook potwierdził, że wykrył zorganizowane siatki kont, które prowadziły działania określane jako "zatruwanie hasztagami" ("hashtag poisoning"). Działania te miały na celu publikowanie dużej ilości nieistotnych treści z określonymi hasztagami czy znacznikami lokalizacji, by zagłuszyć istotne informacje oraz ich pierwotne znaczenie.

Reuters wskazuje, że Kreml założył sprawy sądowe przeciwko gigantom i każdej z tej platform grozi do 4 mln rubli kary finansowej za naruszenia. Rosyjska agencja medialna Interfax, poinformowała, że sprawy przeciwko Google, Facebookowi oraz Twitterowi będą wysłuchane 2 kwietnia br. Nie wiadomo kiedy rozpocznie się postępowanie przeciwko TikTokowi i Telegramowi. 

Rosja od dłuższego czasu walczy z mediami społecznościowymi, a niedawno Roskomnadzor, oskarżył Twittera o "notoryczne naruszanie ustawodawstwa rosyjskiego".

Z kolei Wladimir Putin wzywał w zeszłym tygodniu do podjęcia działań mających uchronić społeczeństwo przed "upadkiem". Temat także został podjęty w związku z rzekomym nieusuwaniem szkodliwych treści przez zachodnie media społecznościowe. 

Źródło artykułu:WP Tech
wiadomościspołeczeństworosja
Komentarze (38)