Rosja potwierdziła: radioaktywny ruten w powietrzu efektem awarii w zakładach atomowych

We wrześniu i październiku 2017 roku wiele państw Europy, w tym Polska, zaobserwowało śladowe ilości radioaktywnego rutenu-106 w powietrzu. Był to efekt wycieku w Rosji.

Rosja: radioaktywny ruten w powietrzu.
Źródło zdjęć: © iStock.com
Karolina Modzelewska

Naukowcy z Państwowej Agencji Atomistyki uspokajają, ilość radioaktywnego rutenu nie zagraża i nie zagrażała naszemu zdrowiu. W oświadczeniu wydanym na przełomie września i października 2017 roku, agencja zapewniała: "Wykryte stężenie rutenu nie ma i nie miało żadnego wpływu na zdrowie mieszkańców Polski”.

W Polsce najwyższe odnotowane stężenie rutenu wyniosło 6,4 mBq/m3. Jest to niewielka ilość tego radioaktywnego pierwiastka. Jak podkreśla "Gazeta Wyborcza", nie występuje on naturalnie, jest natomiast produktem rozszczepienia jąder uranu.

Cała sprawa po raz kolejny ujrzała światło dzienne, za sprawą publikacji na łamach PNAS - amerykańskiego czasopisma naukowego. W zamieszczonym artykule przedstawiono wyniki analizy, zgodnie z którą do skażenia doszło w południowym Uralu.

Rosjanie potwierdzili niebezpieczne zdarzenie

W 2017 roku Rosyjska Federalna Służba ds. hydrometeorologii i monitoringu środowiska naturalnego (Rosidrogmet) informowała o silnym skażeniu w okolicach Czelabińska, w pobliżu zakładów atomowych "Majak".

Rosidrogmet wskazuje na przyczynę skażenia

W 2017 roku Rosidrogmet opublikował dokument, w którym potwierdzono awarię na terenie zakładów "Majak". W efekcie tego zdarzenia, do atmosfery przedostał się radioaktywny izotop rutenu-106. Najsilniejsze skażenie występowało w zasięgu 100 km od zakładów atomowych.

Rosyjskie służby, poinformowały również o przemieszczaniu się radioaktywnej chmury. Wędrowała w kierunku Tatrastanu, południowej Rosji, a następnie skierowała się nad Europę.

Jak wskazywali eksperci z Państwowej Agencji Atomistyki, ruten-106 były wykrywany na specjalnych urządzeniach pomiarowych przez około 14 dni. Po tym czasie jego stężenie spadło, a obecnie nie jest wykrywane.

Wybrane dla Ciebie
Problemy rosyjskiej floty podwodnej. Od "kulejącego okrętu" do "pływającej Hiroszimy"
Problemy rosyjskiej floty podwodnej. Od "kulejącego okrętu" do "pływającej Hiroszimy"
Tajemnica posągów z Wyspy Wielkanocnej rozwiązana. Są nowe badania
Tajemnica posągów z Wyspy Wielkanocnej rozwiązana. Są nowe badania
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Odkryli egipską twierdzę sprzed 3,5 tys. lat. W środku piece i ciasto
Odkryli egipską twierdzę sprzed 3,5 tys. lat. W środku piece i ciasto
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach