Rosja buduje kolejne atomowe okręty podwodne. Zwiększa możliwości swojej floty
Rosja właśnie zapowiedziała budowę dwóch nowych podwodnych okrętów atomowych typu Boriej-A. To kolejny etap odbudowy rosyjskiej floty wojennej, która straciła na znaczeniu po rozpadzie Związku Radzieckiego.
15.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 06:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Okręty powstaną w stoczni Siewmasz z Siewierodwińska. Ich budowa ruszy jeszcze w tym roku i najprawdopodobniej potrwa 7 lat. Będą to jednostki pływające typu Boriej-A (projekt 955A) o nazwach Dmitrij Donskoj i Kniaź Potiomkin.
Rosja się zbroi
Rosja dysponuje czterema okrętami podwodnymi tego typu. Dwa z nich służą we Flocie Pacyfiku, a dwa we Flocie Północnej. Na ich pokładzie mieści się 107-osobowa załoga, a także do szesnastu międzykontynentalnych pocisków balistycznych R‑30/3M30 Buława-30.
Obecnie Rosja buduje najwięcej okrętów podwodnych od momentu rozpadu Związku Radzieckiego. Prace, które odbywają się w stoczni Siewmasz obejmują konstrukcję aż 15 jednostek pływających tego typu. Znajdują się one na różnych etapach produkcyjnych, ale warto zaznaczyć, że stocznia z Siewierodwińska jest jedynym miejscem w Rosji, gdzie możliwa jest budowa okrętów z napędem atomowym.
Oprócz prac nad okrętami typu Boriej-A, w stoczni, która zatrudnia już około 30 tys. pracowników, konstruowane są m.in. okręty: Archangielsk, Krasnojarsk, Nowosibirsk, Pierm czy Uljanowsk. Prace nad nimi mają zakończyć się do końca 2027 roku. W tym samym czasie do użytku trafią również bombowce typu stealth, o czym pisaliśmy ostatnio.