Rok trwa tutaj 4 dni i nie ma chmur. To kolejna niezwykła egzoplaneta
Naukowcy odkryli bezchmurną egzoplanetę "gorącego Jowisza", gdzie rok trwa zaledwie cztery dni. Jej dalsze badania mogą rzucić nowe światło na formowanie się planet.
Zespół astronomów z Harvard and Smithsonian's Center for Astrophysics zauważył gazowego olbrzyma oddalonego o 575 lat świetlnych od Ziemi. Egzoplaneta o nazwie WASP-62b znajduje się na niezwykle bliskiej orbicie, której pokonanie zajmuje 4,5 dnia. Nie posiada też żadnych chmur. To drugi raz w historii, kiedy naukowcy zlokalizowali bezchmurną egzoplanetę. Uważa się je za niezwykle rzadkie zjawisko. Tego typu obiekty stanowią mniej niż 7 proc. wszystkich istniejących egzoplanet.
Egzoplaneta o wyjątkowych cechach
Jak donosi portal Gizmodo, naukowcy po raz pierwszy zauważyli WASP-62b w 2012 roku, ale dopiero niedawno zaczęli badać jej atmosferę. Munazza Alam, który kierował badaniami, w analizach wykorzystał Kosmiczny Teleskop Hubble'a. Dzięki niemu eksperci dostrzegli bardzo dużą ilość sodu, pierwiastka, który byłby niezauważalny, gdyby w atmosferze planety występowały chmury.
Zazwyczaj astronomowie uzyskują jedynie nieznaczne dowody na to, że sód może występować w atmosferze planety. Tym razem było to bardzo wyraźne, co zostało uznane za świadectwo istnienia kolejnej bezchmurnej planety.
Zespół badaczy ma nadzieję, że już niedługo Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba pozwoli osiągnąć lepszą rozdzielczość i precyzję, które są niezbędne w celu prowadzenia dalszych badań WASP-62b. Naukowcy liczą, że uda im się wykryć krzem, co z kolei pozwoli zrozumieć, w jaki sposób powstają tego typu planety i czy istnieją jakiekolwiek różnice pomiędzy nimi a obiektami posiadającymi chmury.