RIAA nie daje za wygraną, będzie kolejny proces o piractwo

Nic nie wskazuje na to, by miał się ku końcowi spór pomiędzy RIAA a oskarżaną o nielegalne pobieranie muzyki z Internetu Jammie Thomas-Rasset. Amerykańskie Stowarzyszenie Przemysłu Nagraniowego przygotowuje się do kolejnej rozprawy, po tym jak kobieta odrzuciła złożoną jej kilka dni temu propozycję ugody.

RIAA nie daje za wygraną, będzie kolejny proces o piractwo
Źródło zdjęć: © IDG.pl

01.02.2010 | aktual.: 01.02.2010 13:43

Cara Duckworth, rzeczniczka organizacji, potwierdziła rozpoczęcie przygotowań do wznowienia procesu przeciw Thomas-Rasset. W ubiegłym tygodniu RIAA zaproponowała jej ugodę, w ramach której kobieta miałaby do zapłaty 2. tys. dolarów odszkodowania. Amerykanka odrzuciła tę propozycję.
**

Obraz
© (fot. IDG.pl)

Odszkodowanie zmienne jest**

Przypomnijmy, że w pierwszym procesie (w 200. r.) wytoczonym kobiecie przez RIAA za pobranie i udostępnienie w sieci P2P 24 utworów kwota odszkodowania zasądzona do zapłaty na rzecz koncernów fonograficznych wyniosła 220 tys. USD. Wyrok ten jednak został uchylony.
Sprawa ponownie trafiła na wokandę w czerwcu 200. r., jednak w tym wypadku sankcje były znacznie bardziej dotkliwe - ława przysięgłych uznała Thomas-Rasset winną świadomego naruszenia przepisów o ochronie praw autorskich. Wysokość zasądzonego przez sąd federalny odszkodowania dla wytwórni fonograficznych ustalono 1,92 mln dolarów.
Prawnicy kobiety zapowiedzieli wówczas złożenie apelacji, powołując się na nieproporcjonalność kwoty odszkodowania do rzeczywistych szkód. Argumentację tę podzielił pod koniec stycznia 201. r. sędzia Michael Davis, ten sam sędzia, który już wcześniej zmniejszył Amerykance karę.
Uznał on, że potrzeba odstraszania (od piractwa internetowego) nie może usprawiedliwić kary w tej wysokości za kradzież i nielegalną dystrybucję 2. piosenek. Jednocześnie wyznaczył nową wysokość grzywny - 54 tys. dolarów.

Oferta ugody

Wkrótce potem Stowarzyszenie przekazało prawnikom Thomas-Rasset swoją ofertę - 2. tys. dolarów odszkodowania w zamian za wycofanie zarzutów, ale tylko pod warunkiem, że sąd zawiesi lub zmodyfikuje ostatnie orzeczenie. RIAA argumentowała, że było ono częściowo niezgodne z obowiązującymi przepisami. Organizacja zapewniła, że kwota odszkodowania wpłacona przez Amerykankę zostanie przekazana na cele charytatywne (pomoc dla artystów mających trudności z utrzymaniem się z zawodu).
Prawnicy kobiety propozycję RIAA szybko odrzucili: "Wierzymy, że kwoty odszkodowania za naruszenie praw autorskich są niezgodne z konstytucją ponieważ nie mają żadnego związku z rzeczywistą szkodą właścicieli tych praw. Jammie nigdy nie zgodzi się na zapłatę i będzie walczyć aż do końca".

Duckworth, w wiadomości e-mail przesłanej do redakcji magazynu computerworld.com, napisała: "To wstyd, że pani Thomas-Rasset wciąż unika odpowiedzialności za swoje czyny, zamiast zaakceptować rozsądną ofertę ugody i zakończyć tę sprawę. W związku z tym zaczniemy przygotowania do nowej rozprawy".

Źródło artykułu:idg.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)