Resztki po wielkiej kolizji. Na Ziemi są części innej planety

Resztki po wielkiej kolizji. Na Ziemi są części innej planety

Kadr z symulacji komputerowej obrazującej powstanie Księżyca
Kadr z symulacji komputerowej obrazującej powstanie Księżyca
Źródło zdjęć: © NASA
Mateusz Tomiczek
13.11.2023 11:58

Wiodąca teoria naukowa mówi nam o tym, że Księżyc uformował się po tym, jak nasza młoda planeta zderzyła się z innym ciałem niebieskim. Była to planeta mniej więcej rozmiarów Marsa, którą naukowcy nazwali imieniem Thea. Kolizja miała nastąpić około 60 milionów lat po narodzinach naszego Układu Słonecznego, które datuje się na około 4,57 miliarda lat temu.

Według nowych analiz przeprowadzonych przez NASA pozostałości planety Thea nadal mogą znajdować się wewnątrz Ziemi, stanowiąc pamiątkę po burzliwych pierwszych chwilach układu planet, jaki obserwujemy dziś. Dzięki danym pozyskanym z tak zwanych fal sejsmicznych naukowcy stwierdzili obecność dwóch dużych brył materii najprawdopodobniej pochodzących właśnie z rozbitej Thei, które są zatopione w płaszczu Ziemi.

Ukryta w głębi pamiątka kolizji

Bryły skał uwięzione w płaszczu Ziemi mogą łącznie stanowić nawet 8 proc. jego całkowitej objętości. Dzięki nowym badaniom prowadzonym przez uczonych z Caltechu i Uniwersytety Stanowego Arizony dowiedzieliśmy się, że ciepło jakie zostało wygenerowane podczas monstrualnej kolizji ciał niebieskich, było wystarczające, aby skalny materiał Thei wniknął w głąb płaszcza ziemskiego, jednak najbardziej wewnętrzna część płaszcza pozostała nienaruszona.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Temperatura była też zbyt mała, aby materiał skalny Thei całkowicie zmieszał się z materiałem tworzącym płaszcz Ziemi, co sprawiłoby, że stałyby się nieodróżnialne. Zamiast tego znaczna część mniejszej planety uformowała dwie bryły o rozmiarach naszych kontynentów, które obecnie znajdują się na granicy pomiędzy wewnętrzną częścią płaszcza Ziemi a zewnętrznymi rejonami metalicznego jądra planety.

Ziemia i Thea - planetarna kolizja

Istnienie brył będących pozostałością po Thei tłumaczy występowanie dwóch dużych obszarów, w których fale sejsmiczne znacząco spowalniają. Jedna taka prowincja znajduje się pod Pacyfikiem, a druga na styku południowej Afryki i wschodniego Atlantyku. Ich istnienie i umiejscowienie sugeruje, że temperatura, jaka wytworzyła się podczas kolizji, nie była wystarczająca, aby dokonać stopienia się całego ziemskiego płaszcza. Fragmenty gęstszego (bo zapewne zawierającego więcej metali) płaszcza Thei opadły na dno gęstego oceanu magmy.

New Supercomputer Simulation Sheds Light on Moon’s Origin

Uważa się, że bryły uformowały się z pierwotnie rozproszonego w ziemskim płaszczu płaszcza Thei, który w wyniku milionów lat ruchów sejsmicznych został ponownie zebrany i uformował megastruktury. Aby potwierdzić tę teorię, naukowcy planują dokonać szczegółowej analizy skał wulkanicznych pozyskanych z tych najgłębszych obszarów płaszcza Ziemi i porównać je z próbkami skał księżycowych.

Mateusz Tomiczek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)