Szlachetna historia złota. Skąd się wzięły skarby naszej planety?
Ze względu na swoje właściwości pierwiastki szlachetne mają tendencję raczej do gromadzenia się w jądrach planet, na których występują. Z tego względu ich duża obecność w płaszczu Ziemi jest dla naukowców zaskakująca. Jednym z możliwych wyjaśnień tej sytuacji jest hipoteza, że Ziemia w swej wczesnej historii była bombardowana przez pozostałości planetozymali.
Naukowcy z uniwersytetu Yale i Southwest Research Institute dzielą się swoimi niedawnymi odkryciami, które mogą wnieść wkład w historię tego, w jaki sposób złoto znalazło się na naszej planecie. Według ich odkryć złoto, platyna i inne metale szlachetne, które aktualnie wydobywamy z płaszcza ziemskiego przybyły do nas wraz z kosmicznym gościem, jakim musiało być duże ciało niebieskie, co najmniej wielkości Księżyca, które uderzyło w powierzchnię proto-Ziemi. Wniosek ten nie tłumaczył jednak mechanizmu wchłaniania tych pierwiastków przez płaszcz ziemski.
Apokaliptyczna kolizja proto-Ziemi
Czym zatem są wcześniej wspomniane planetozymale? Są to niewielkie ciała niebieskie zbudowane ze stałej materii, które są wczesnymi formami planet, dopiero gromadzącymi wokół siebie materię z okolicznych obłoków pyłu i gruzu. Krótko mówiąc, to planety na jednych z najwcześniejszych etapów swojego powstawania. Zatem taki planetarny zarodek pewnego razu zderzył się z Ziemią, która, choć wciąż bardzo młoda, osiągnęła już rozmiar i gęstość kwalifikujące ją jako planetę skalistą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miliardy lat temu taka kolizja pozostawiła po sobie ciężkie pierwiastki zwykle spotykane w planetarnych jądrach, czyli metale szlachetne. Planetozymal, jako wczesna forma planety składa się praktycznie z samego jądra, w którym znajdują się już spore pokłady szlachetnych pierwiastków. W taki sposób owe metale dotarły na wczesną Ziemię, jednak to moment, w którym na nią dotarły, jest kluczowy dla tego, w jaki sposób rozmieszczone są dziś w płaszczu Ziemi ich złoża.
Zobacz także: Czy wiesz, gdzie wokół nas szukać metali szlachetnych?
Hipoteza wchłaniania
Gdyby kolizja miała miejsce w bardzo wczesnym etapie formowania się naszej planety, ciężkie pierwiastki prawdopodobnie dosyć szybko opadłyby przez warstwy stopionej skały w okolice jądra. Obecnie mamy jednak do czynienia ze złożami metali umiejscowionych w płytkich kieszeniach wewnątrz płaszcza Ziemi, czyli znacznie bliżej powierzchni, niż wynikałoby to z oczekiwań naukowców.
Dzięki rozległym analizom w dziedzinie dynamiki uderzeń naukowcy skupili się na cienkim "przejściowym" obszarze płaszcza Ziemi. Jest to miejsce, gdzie płytsza część płaszcza się topi, a jej głębsza warstwa pozostaje solidna. Warstwa ta ma kluczowe znaczenie w wychwytywaniu metali i rozdysponowywaniu ich po powierzchni płaszcza. Jeśli teoria jest prawdziwa, to proces ten nie zakończył się wraz z formowaniem Ziemi, a nadal trwa i jest wyjaśnieniem wielu obserwowanych obecnie anomalii geofizycznych.
Mateusz Tomiczek, dziennikarz Wirtualnej Polski