René Favaloro w Google Doodle. Rewolucjonista i genialny lekarz. Kim był?

René Favaloro został wybrany na bohatera dzisiejszego Google Doodle z okazji 96. rocznicy urodzin. Ten argentyński kardiochirurg, jako pierwszy przeprowadził operację pomostowania tętnic wieńcowych. Tym samym zrewolucjonizował praktykę.

René Favaloro w Google Doodle. Rewolucjonista i genialny lekarz. Kim był?
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

René Favaloro, urodzony 12 lipca 1923 roku w Argentynie, pierwsze dwanaście lat swojej praktyki spędził jako wioskowy lekarz. W tym czasie założył szpital, wyszkolił pielęgniarki i uczył pacjentów, jak zapobiegać popularnym schorzeniom. Od zawsze powtarzał, że prawo do opieki medycznej nie powinno zależeć od zasobności portfela i każdy człowiek powinien mieć do niej jednakowy dostęp.

René Favaloro w Google Doodle

Dzięki dzisiejszemu Google Doodle, który upamiętnia 96. rocznicę urodzin lekarza, możemy sobie przypomnieć o najważniejszych osiągnięciach argentyńskiego kardiochirurga. W 1962 roku dr Favaloro wyjechał do USA, gdzie pod okien Masona Sonesema, pionierem arteriografii (nauki czytania obrazów naczyń krwionośnych) poznał nową dziedzinę medycyny.

Studia nad naczyniami krwionośnymi, w tym tętnicami wieńcowymi doprowadziły go do wniosku, że pomostowanie tętnic wieńcowych może być skuteczną terapią. René Favaloro postanowił rozwijać tę dziedzinę medycy, a 9 maja 1967 r. lekarz przeprowadził pierwszą na świecie operację z wykorzystaniem zdobytej wiedzy.

Spuścizna René Favaloro

Badania dr. Favaloro zrewolucjonizowały współczesną medycynę, a pomostowanie tętnic wieńcowych stało się popularną operacją, dzięki której lekarze mogą ratować niezliczoną liczbę osób. Po powrocie do Argentyny, kardiochirurg założył Fundację Favalaro w Buenos Aires.

Fundacja Favalaro miała na celu nieść pomoc wszystkim chorym, bez względu na zasobność ich portfela. Sam doktor pozostawał aktywny tak długo, jak tylko starczyło mu sił. Zmarł w 2000 roku, ale to, co po sobie pozostawił odmieniło współczesną medycynę.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)