To idealne narzędzie marketingowe może być niezgodne z prawem.
Przepisy obowiązujące w USA mówią jasno, że strony internetowe nie mogą gromadzić żadnych informacji o użytkownikach poniżej 13. roku życia bez zgody ich rodziców lub opiekunów. Ustawa ma na celu ochronę prywatności najmłodszych. Tymczasem Facebook poprzez umieszczony na 9 milionach amerykańskich stron przycisk Lubię to! może dokładnie określić zainteresowania swoich użytkowników - również dzieci.
Zobacz: Jak wybrać i kupić mikser?
Przedstawiciele Facebooka wysłali do Federalnej Komisji Łączności (ang. FCC) 20-stronicowy dokument, w którym argumentują, że przycisk Lubię to! nie łamie amerykańskich przepisów, a wręcz powinien podlegać ochronie wolności słowa. Jeśli urzędnicy nie przychylą się do prośby pracowników Zuckerberga, problematyczny przycisk będzie musiał zniknąć ze stron w USA, albo po jego wciśnięciu będzie się musiało pojawiać okno dialogowe, wymuszające potwierdzenie, że internauta ma więcej niż 1. lat. Takie zmiany mogą być wręcz zabójcze dla tego idealnego narzędzia marketingowego.
