Androidy japońskiego robotyka Hiroshi Ishigury zawsze budzą mieszane uczucia. Stopień, w jakim potrafią naśladować ludzką mimikę, robi niesamowite wrażenie, ale podobieństwo do człowieka sprawia też, że czujemy się nieswojo. Ostatnio oglądaliśmy robota Geminoid-F, czyli nieco sztywną, ale nie kapryśną, aktorkę.
Wyzwanie rzucone przez Japończyka przyjęli Duńczycy z Uniwersytetu w Aalborgu. Ich Geminoid DK to android o fizjonomii europejskiego wykładowcy.
DK już mógłby występować w horrorach i wykładać prawo, ale jest nadal dopracowywany. Robot "oddycha" i porusza mięśniami twarzy, by jeszcze lepiej imitować zachowanie prawdziwego człowieka i straszyć studentki pierwszego roku. Geminoid DK jest tańszy od robotów Ishigury, co może przysporzyć mu popularności na wydziałach robotyki.
Dołącz do nas na Facebook'u!Facebook'u!
wydanie internetowe www.gizmodo.pl
