Próbki konopi i ludzkie szczątki zaginęły. Po powrocie z misji SpaceX

Eksperymentalne próbki konopi oraz ludzkie szczątki, które wróciły na Ziemię po locie rakietą SpaceX, pozostają zaginione. Czy się odnajdą? Czas pokaże. Trwa dochodzenie w sprawie nieudanej misji.

Konopie indyjskie i szczątki ludzkie zniknęły po powrocie23.06.2025 r. Rakieta Falcon 9, która wystartowała z Vandenberg, Kalifornia wyniosła na orbitę kapsułę Mission Possible (MP).
Źródło zdjęć: © SpaceX
Amanda Grzmiel

W poniedziałek, 23 czerwca, rakieta Falcon 9 firmy SpaceX wystartowała z bazy Vandenberg Space Force w Kalifornii. Kapsuła miała wrócić na Ziemię i zostać podjęta przez zespół ratunkowy. Doszło do awarii podczas powrotu, co uniemożliwiło odzyskanie ładunków. Na pokładzie było 70 ładunków, w tym nietypowe eksperymenty naukowe oraz ludzkie szczątki. Niestety, nie wszystkie elementy misji zakończyły się sukcesem – zarówno próbki konopi, jak i ludzkie szczątki zaginęły po powrocie kapsuły na Ziemię.

Eksperymenty biologiczne na orbicie

Skąd w ogóle konopie indyjskie w kosmosie? To był jeden z eksperymentów naukowych - w biologicznym inkubatorze MayaSat-1 firmy Genoplant. Umieszczono tam ponad 980 próbek. Miały one trafić na nietypową orbitę polarną, gdzie planowano przeprowadzić badania nad wpływem promieniowania na organizmy żywe.

23.06.2025 r. Start rakiety Falcon 9 z Vandenberg, Kalifornia
23.06.2025 r. Start rakiety Falcon 9 z Vandenberg, Kalifornia © SpaceX

„Po osiągnięciu orbity Falcon 9 wypuści kapsułę Mission Possible na wysokości ponad 500 km, gdzie wykona ona trzy okrążenia Ziemi, przechodząc przez naładowane strefy polarne. Po zakończeniu misji kapsuła miała wylądować w pobliżu Hawajów, skąd miała zostać podjęta przez zespół ratunkowy” - wyjaśniał przed lotem Genoplant.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Problemy podczas powrotu na Ziemię

To nie pierwszy raz, gdy konopie trafiają na orbitę. W 2019 r. próbki tej rośliny wysłano na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Tym razem jednak misja nie przebiegła zgodnie z planem. Zaginione ładunki prawdopodobnie spadły do Pacyfiku, ale ich miejsce położenia pozostaje nieznane.

„Nasz statek Mission Possible odniósł częściowy sukces (częściową porażkę). Kapsuła została poprawnie wystrzelona, ładunki działały prawidłowo na orbicie, a po oddzieleniu od rakiety statek się ustabilizował. Po wejściu w atmosferę i nawiązaniu łączności po tzw. blackoucie, utraciliśmy kontakt na kilka minut przed wodowaniem. Nadal badamy przyczyny i wkrótce podamy więcej informacji. Przepraszamy wszystkich klientów, którzy powierzyli nam swoje ładunki” - przekazała firma The Exploration Company, odpowiedzialna za kapsułę.

Zaginione szczątki i próbki konopi

SpaceX czasami transportuje ludzkie szczątki w ramach usług dla firmy Celestis, która organizuje "kosmiczne pogrzeby" – wysyłając prochy zmarłych na orbitę. W ramach takich misji prochy osób, które chciały zostać "rozsypane" w przestrzeni kosmicznej, są umieszczane w specjalnych kapsułach i wysyłane na orbitę. Wcześniej Celestis wysłała w kosmos m.in. włosy czterech prezydentów USA. Tym razem celem było wysłanie i sprowadzenie szczątków z powrotem na Ziemię, a następnie przekazanie ich rodzinom.

Firma Celestis przekazała, że: „Lot Perseverance z prochami i DNA 166 uczestników wystartował i osiągnął orbitę 23 czerwca 2025 r. na pokładzie statku Nyx Mission Possible. Statek wykonał dwa okrążenia Ziemi, spełniając nasze kryteria usługi Earth Orbit, a następnie rozpoczął powrót na Ziemię. Niestety, podczas wejścia w atmosferę doszło do awarii systemu spadochronowego, co spowodowało uderzenie kapsuły w Pacyfik i rozproszenie jej zawartości w oceanie”.

Firma dodała, że w związku z tym nie będą w stanie odzyskać ani zwrócić kapsuł. "Dzielimy rozczarowanie z rodzinami i dziękujemy za zaufanie. Skontaktujemy się z rodzinami w najbliższych dniach. Choć nie możemy zwrócić kapsuł, mamy nadzieję, że rodziny znajdą pocieszenie w świadomości, że ich bliscy byli częścią historycznej podróży, okrążyli Ziemię i spoczywają teraz w bezkresie Pacyfiku, podobnie jak w tradycyjnym morskim pochówku” - zaznaczyła firma w oświadczeniu.

Wybrane dla Ciebie

Japonia testuje broń przyszłości. Zatopiła statek strzałami z railguna
Japonia testuje broń przyszłości. Zatopiła statek strzałami z railguna
Niezwykły zakątek kosmosu. Gwiazdy powstają dziesięć razy szybciej
Niezwykły zakątek kosmosu. Gwiazdy powstają dziesięć razy szybciej
Wpływał na ich życie. Można wyczytać to w zębach
Wpływał na ich życie. Można wyczytać to w zębach
ORLEN Neptun rozwija terminal w Świnoujściu. Smulders dołącza do grona partnerów
ORLEN Neptun rozwija terminal w Świnoujściu. Smulders dołącza do grona partnerów
iPhone 17 - tyle zapłacisz za wymianę baterii lub ekranu. Apple podał koszty naprawy
iPhone 17 - tyle zapłacisz za wymianę baterii lub ekranu. Apple podał koszty naprawy
Rosja zwraca się do kraju NATO. Prosi o zwrot broni
Rosja zwraca się do kraju NATO. Prosi o zwrot broni
Cała plaża w Krabach. Niesamowity widok w Ustce
Cała plaża w Krabach. Niesamowity widok w Ustce
Polska reaguje na drony Rosjan. Ukraińcy przeszkolą naszych żołnierzy
Polska reaguje na drony Rosjan. Ukraińcy przeszkolą naszych żołnierzy
Technologia tu nie pomoże. Lód polarny trzeba ratować inaczej
Technologia tu nie pomoże. Lód polarny trzeba ratować inaczej
Nowa kometa pojawiła się na niebie. "Ma jasny, długi warkocz"
Nowa kometa pojawiła się na niebie. "Ma jasny, długi warkocz"
Nietypowy wyścig w Japonii. Mitsubishi wagi ciężkiej na torze Suzuka
Nietypowy wyścig w Japonii. Mitsubishi wagi ciężkiej na torze Suzuka
Tajemnicze zjawisko w Chile. Naukowcy nie wiedzą, co to jest
Tajemnicze zjawisko w Chile. Naukowcy nie wiedzą, co to jest