Poleciała z Polakiem w kosmos. Ta maskotka stanie się symbolem
Sławosz Uznański-Wiśniewski poleciał w kosmos w misji Ax-4 Axiom Space. Dotrze na Międzynarodową Stację Kosmiczną, gdzie przeprowadzi szereg eksperymentów naukowych. Wraz z czteroosobową załogą, w kapsule znalazła się także maskotka o imieniu Joy. Za jej pomocą Polak pokazał, że załoga odczuwa już stan nieważkości.
W godzinach porannych 25 czerwca 2025 roku, po wielokrotnym przełożeniu daty startu, ostatecznie wystartowała misja Ax-4 Axiom Space, a wśród członków załogi znalazł się Polak - Sławosz Uznański-Wiśniewski. Jest jedną z czterech osób, która dotrze na ISS, by przeprowadzić eksperymenty naukowe. Start rakiety Falcon 9 wynoszącej kapsułę można było oglądać na żywo w internecie i telewizji. Uważni widzowie mogli zauważyć specyficzny moment, w którym Polak wypuścił z ręki symboliczną maskotkę.
To łabędź o imieniu Joy, a jego rola jest nie bez znaczenia. Każdej misji towarzyszy bowiem jakaś maskotka, która później wykorzystywana jest jako symboliczne wskazanie momentu, w którym załoga odczuwa już stan nieważkości. Sławosz Uznański-Wiśniewski kilkoma gestami podczas startu popchnął maskotkę, by w kadrze było widać, że unosi się swobodnie i astronauci nie odczuwają już grawitacji.
Stan nieważkości na orbicie
Stan nieważkości to sytuacja, w której na ciało nie działa odczuwalna siła nacisku. W praktyce oznacza to, że człowiek nie czuje własnego ciężaru. Zjawisko to występuje podczas lotów kosmicznych, gdy astronauci znajdują się na orbicie Ziemi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Astronauci odczuwają nieważkość, ponieważ ich statek kosmiczny porusza się po orbicie wokół Ziemi z bardzo dużą prędkością. W tym samym czasie na statek i wszystko, co się w nim znajduje, działa siła grawitacji. Jednak statek i astronauci spadają w kierunku Ziemi z tą samą prędkością, co powoduje, że nie odczuwają nacisku podłoża - to zjawisko to mikrograwitajca.
Długotrwałe przebywanie w stanie nieważkości wpływa na organizm człowieka. Astronauci mogą doświadczać osłabienia mięśni, utraty masy kostnej czy problemów z krążeniem. Dlatego podczas misji kosmicznych regularnie ćwiczą, by zminimalizować negatywne skutki braku grawitacji.