Precyzja w każdym strzale. Kolejny sukces Ukraińców pod Awdijiwką
Rosjanie stracili pod Awdijiwką kolejne bezzałogowce. Tym razem Ukraińcy wykorzystali do zniszczenia systemów Zastava M75 i RBS 70, którymi zlikwidowali trzy maszyny – jednego Lanceta i dwa drony rozpoznawcze Zala. Przypominamy ich możliwości.
31.01.2024 15:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rejon Awdijiwki od dawna stanowi jeden z ważniejszych punktów na mapie Ukrainy, o który toczą się najbardziej zacięte walki. Miasto jest określane mianem "drzwi do Doniecka", w związku z czym obu stronom konfliktu zależy na przejęciu kontroli nad obszarem. Właśnie w tym miejscu zarówno Ukraińcy, jak i Rosjanie, używają swojego najnowocześniejszego i najpotężniejszego sprzętu – mowa m.in. o amerykańskich wozach M2 Bradley, które w ostatnim czasie zasłynęły z ataku na rosyjskie czołgi T-90M Proryw.
Pod Awdijiwką regularnie wykorzystywane są także bezzałogowce, czyli broń, która od początku wybuchu wojny w Ukrainie jest coraz istotniejsza m.in. z uwagi na możliwość zapewnienia bezpieczeństwa pilotom znajdującym się w bezpiecznej odległości od drona atakującego cel. W ostatnim czasie – jak podaje profil Ukrainian Front na platformie X – zniszczyli aż trzy bezzałogowce należące do Federacji Rosyjskiej. Jeden z nich to dron kamikadze Lancet, pozostałe dwa to natomiast maszyny rozpoznawcze Zala. Obrońcy wykorzystali do zestrzelenia zestawów przeciwlotniczych Zastava M75 i RBS 70 – czytamy.
Rosyjskie drony zniszczone pod Awdijiwką
Ukrainian Front wylicza, że Ukraińcy zniszczyli pod Awdijiwką dwa drony rozpoznawcze Zala (dokładnie Zala Kub-BLA). To maszyna, która powstała z myślą o prowadzeniu zwiadu z powietrza, choć można ją wykorzystać również jako amunicję krążącą. Za napęd drona Zala odpowiada jeden silnik elektryczny, który rozpędza konstrukcję do 130 km/h i pozwala dotrzeć na odległość do 40 km.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Armia Federacji Rosyjskiej musi dopisać też do listy strat kolejnego bezzałogowca Lancet. W najnowszej wersji jest to urządzenie, które przenosi ładunek o masie do 3 kg i podobnie jak Zala, dociera na odległość ok. 40 km, jednak rozpędza się do 110 km/h. Producent wyposażył tę broń w kamery elektrooptyczne i na podczerwień o wysokiej rozdzielczości, które pozwalają prowadzić wydajniejszy zwiad i atakować z większą precyzją.
Do zniszczenia wspomnianych statków powietrznych Ukraińcy wykorzystali natomiast stanowisko strzeleckie Zastava M75. To działko lotnicze produkowane od lat 50. ubiegłego wieku, które do Ukrainy trafiło najprawdopodobniej za pośrednictwem jednego z państw byłej Jugosławii, cechuje się o wiele większą siłą ognia w porównaniu z wielkokalibrowymi karabinami maszynowymi.
Zastava M75 dysponuje bowiem armatką automatyczną kal. 20 mm, której szybkostrzelność sięga 800 strzałów na minutę. Zasięg ostrzału to z kolei nawet 1,5 km w przypadku celów latających oraz ok. 1 km, jeśli działko jest wymierzone w kierunku celów naziemnych.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski