Pożary w Afryce. Nie tylko Amazonia stoi w ogniu - płoną lasy w Kongo i Angoli
26.08.2019 09:45, aktual.: 27.08.2019 09:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Masowe pożary stanowią problem nie tylko Amazonii. W ostatnich tygodniach zarejestrowano coraz więcej przypadków w Angoli i Demokratycznej Republice Konga. To niestety nie pierwsza tego typu sytuacja w tym rejonie.
Pożary w Amazonii stanowią duże wyzwanie do służb ratunkowych. Do ich gaszenia został wykorzystany nawet Boeing 747 Supertanker, a o rozmiarze tragedii może świadczyć też fakt, że chmury dymu widać z kosmosu. To jednak nie jedyny tak poważny problem na świecie.
Jak donosi portal Bloomberg.com w ciągu 48 godzin w ostatnim tygodniu zarejestrowano prawie 7000 pożarów w Angoli i ok. 3400 pożarów w Demokratycznej Republice Kongo. W tym samym czasie w Brazylii zanotowano ok. 2100 pożarów. Na zdjęciach satelitarnych zrobionych przez NASA w ramach programu Earth Observations (NEO) można zobaczyć skalę problemu.
Nie jest to niestety jedyny taki przypadek w Afryce. W zeszłym roku na podobnym obszarze zanotowano ponad 67 tysięcy pożarów. NASA tłumaczyła, że lokalna ludność przygotowuje w ten sposób ziemię pod uprawę.
Niestety do karczowania lasów z pomocą ognia dochodzi wciąż na całym świecie. Jak zauważyła NASA w zeszłorocznym raporcie, ta sytuacja powtarza się w Afryce, Ameryce Południowej oraz Azji - wszędzie tam, gdzie znajdują się lasy deszczowe. Niedawno pisaliśmy o skutkach takiej działalności, które dotyczyć będą całej planety. Należą do nich przede wszystkim zmniejszenie obszarów zielonych planety oraz zwiększenie poziomu CO2 w atmosferze.