Potężny zastrzyk czołgów dla Ukrainy. Maszyny cały czas napływają do kraju

Dania we współpracy z Holandią i Niemcami przekazała Ukrainie pierwsze 10 czołgów Leopard 1A5. Kolejne maszyny, które trafią na front, chociaż w nieco starszej wersji niż Leopardy 2A4, z których korzystają już Ukraińcy, będą wzmocnieniem dla ukraińskiej armii. Zwłaszcza że Kijów otrzyma ich pokaźną liczbę. Łącznie państwa planują przekazać ponad 100 Leopardów 1A5.

Niemiecki Leopard 1A5 podczas jednej z demonstracji
Niemiecki Leopard 1A5 podczas jednej z demonstracji
Źródło zdjęć: © Bundeswehr, Jonas Weber
Karolina Modzelewska

08.09.2023 18:18

Na oficjalnej stronie internetowej Duńskiego Dowództwa Obrony pojawiła się informacja, że dziesięć czołgów Leopard 1 jest już w Ukrainie, a kolejne maszyny są w drodze. Dostawy są efektem współpracy z Holandią oraz Niemcami. Państwa zdecydowały się na przekazanie czołgów, które zostały wycofane z ich armii. Łącznie do Ukrainy ma trafić ponad 100 maszyn w wersji Leopard 1A5.

Leopard 1A5 dla Sił Zbrojnych Ukrainy

Czołgi Leopard 1A5 pomimo tego, że mają słabsze opancerzenie i mniejszą celność niż nowocześniejsze warianty, wciąż są użytecznym sprzętem wojskowym. Niewykluczone, że i w ich przypadku Ukraińcy wprowadzą własne modyfikacje, które zwiększą bezpieczeństwo załogi, a także skuteczność niszczenia wrogich celów. Leopard 1 to poprzednik Leoparda 2, czołgu podstawowego wciąż używanego przez Bundeswehrę.

Maszyna została opracowana w latach 60. XX wieku, a do służby trafiła w 1965 r. Jej produkcja zakończyła się w 1984 r., kiedy Niemcy postawili na Leoparda 2. Ten model był odpowiedzią na zmieniające się potrzeby niemieckiej armii i rozwój uzbrojenia nowej generacji. Wersja Leopard 1A5, którą otrzymali Ukraińcy, jest ostatnią z wersji rozwojowych Leoparda 1. Opracowano ją na początku lat 90. XX wieku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W tym wariancie wykorzystano m.in. w nowoczesny system kierowania ogniem EMES, a także ulepszony sprzęt noktowizyjny i poprawiony system ochrony NBC (zanieczyszczeniami jądrowymi, biologicznymi oraz chemicznymi). Zajęto się też pancerzem, który wcześniej pozostawiał sporo do życzenia. Pomimo jego wzmocnienia, opancerzenie Leopardów 1A5 w żaden sposób nie może równać się z nowocześniejszymi rozwiązaniami.

Na wyposażeniu czołgów Leopard 1A5 znajduje się działko L7A3 kal. 105 mm. Załoga może również skorzystać z dwóch karabinów maszynowych MG3 kal. 7,62 mm. Czołg o masie ok. 40 ton może rozwijać prędkość nawet 65 km/h na utwardzanych nawierzchniach, a w terenie poruszać się z prędkością ok. 40 km/h. Zasięg tych maszyn szacuje się na blisko 600 km.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie