WAŻNE
TERAZ

Szkocja pokonała Danię 4:2. Fatalny wynik dla Polski

Zabrali Rosomaki do wody. Wojskowi opisują je w kilku słowach

"Stalowy drapieżnik, który nie zna granic terenu ani żywiołu" - tymi słowami polscy wojskowi opisują kołowy transporter opancerzony (KTO) Rosomak po ćwiczeniach mających na celu sprawdzenie możliwości tych wozów w trudnym terenie.

Rosomak w trakcie ćwiczeńRosomak w trakcie ćwiczeń
Źródło zdjęć: © 17 Wielkopolska Brygada Zmechanizowana | kpt. Anna Dominiak, st.szer.spec. Krzysztof Gajkowski
Mateusz Tomczak

Zdjęcia z ćwiczeń pk. "Dzielny Bóbr-25" zostały opublikowane w mediach społecznościowych przez 17 Wielkopolską Brygadę Zmechanizowaną. W ich trakcie załogi transporterów opancerzonych KTO Rosomak miały za zadanie sprawdzić możliwości tych wozów zarówno na lądzie, jak i w wodzie. Przeprawy odbywały się na Odrze.

Rosomaki w Odrze

"Na lądzie i w wodzie - zawsze gotów do działania. Stalowy drapieżnik, który nie zna granic terenu ani żywiołu. Załogi Rosomaka z mocą i precyzją pokonują szerokie przeszkody wodne na Odrze, pokazując, że dla nich nie ma rzeczy niemożliwych" - czytamy na profilu 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej w serwisie Facebook.

Ile plastiku mamy w ciele? Odpowiedź zaskakuje

Polski transporter opancerzony z ciekawą przyszłością

KTO Rosomak to transporter opancerzony napędzany przez 6-cylindrowy silnik Scania D1 12 56A03PE o mocy niemal 500 KM. Dzięki niemu oraz trakcji kołowej 8x8 zapewnia bardzo wysoką mobilność. Na twardym terenie KTO Rosomak rozpędza się do nawet 100 km/h, a w terenie jest w stanie pokonywać m.in. pionowe przeszkody o wysokości do 0,5 m, a także akweny - w wodzie porusza się z prędkością do 10 km/h.

Większość służących w polskiej armii KTO Rosomak to warianty bojowe wyposażone w wieżę Hitfist-30P produkowaną na włoskiej licencji, z armatą Bushmaster Mk44 kal. 30 mm, karabinem maszynowym UKM-2000C oraz wyrzutnią granatów dymnych.

W przyszłości powstawać będą również warianty bojowe z polską wieżą ZSSW-30 (Zdalnie Sterowany System Wieżowy). Mają cechować się one większą wytrzymałością i szerszymi możliwościami ofensywnymi, ale jednocześnie zwiększą masę całej konstrukcji i pozbawią tak wyposażonego Rosomaka możliwości pływania.

Cyfrowy Polak
Cyfrowy Polak © Cyfrowy Polak
Wybrane dla Ciebie
Cygnus X-1 jak nigdy dotąd. Fenomenalne dane z nietypowego teleskopu
Cygnus X-1 jak nigdy dotąd. Fenomenalne dane z nietypowego teleskopu
Blue Origin zwiększa tempo. Kolejny lot New Glenna może być wyjątkowo ważny
Blue Origin zwiększa tempo. Kolejny lot New Glenna może być wyjątkowo ważny
ATACMS-y powróciły na front. Ukraińcy zaatakowali nimi cele w Rosji
ATACMS-y powróciły na front. Ukraińcy zaatakowali nimi cele w Rosji
Symulacja 100 mld gwiazd Drogi Mlecznej. Dzięki AI i superkomputerom
Symulacja 100 mld gwiazd Drogi Mlecznej. Dzięki AI i superkomputerom
Perseverance wypatrzył na Marsie skałę. Ona nie pochodzi z Marsa
Perseverance wypatrzył na Marsie skałę. Ona nie pochodzi z Marsa
Starship nie poleci na Księżyc w 2027 roku. Artemis 3 musi poczekać
Starship nie poleci na Księżyc w 2027 roku. Artemis 3 musi poczekać
Antydronowe rakiety z Estonii. PGZ chce ich współprodukować 10 tys. rocznie
Antydronowe rakiety z Estonii. PGZ chce ich współprodukować 10 tys. rocznie
Transport francuskiego uranu do Rosji. Współpraca pomimo ataku na Ukrainę
Transport francuskiego uranu do Rosji. Współpraca pomimo ataku na Ukrainę
Deepfake na koncercie Maty. Wszyscy wyglądali tak samo
Deepfake na koncercie Maty. Wszyscy wyglądali tak samo
Trump uśmiecha się do Saudów. Liczy na sprzedaż potężnej machiny
Trump uśmiecha się do Saudów. Liczy na sprzedaż potężnej machiny
NASA zapowiada konferencję. Pokaże nowe zdjęcia komety 3I/ATLAS
NASA zapowiada konferencję. Pokaże nowe zdjęcia komety 3I/ATLAS
"Zabójca dronów". Dotrze do Ukrainy jeszcze w listopadzie
"Zabójca dronów". Dotrze do Ukrainy jeszcze w listopadzie
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Tech