"Portal do zaświatów" sprzed blisko 3 tys. lat. Zniknął na ponad pół wieku

Meksykański portal do zaświatów
Meksykański portal do zaświatów
Źródło zdjęć: © ©INAH
oprac. KMO

04.06.2024 11:00, aktual.: 04.06.2024 11:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ogromny "Portal el Inframundo" (pol. Portal do podziemi), będący starożytnym pomnikiem Olmeków, po wielu perypetiach powrócił do Meksyku. To tutaj przez blisko 3 tys. lat ozdabiał ściany wzgórza Chalcatzingo. Kolos o wysokości 1,8 m, szerokości 1,5 m i masie jednej tony najprawdopodobniej był wejściem do jaskini i odgrywał istotną, kulturową rolę.

"Portal el Inframundo" został sprowadzony do Meksyku po trwającym dziesięciolecia dochodzeniu w sprawie miejsca jego pobytu, informuje IFL Science. Do tej pory nie wiadomo, w jaki sposób zniknął z Meksyku i kto za tym stał. Po blisko pół wieku od momentu jego zaginięcia "Portal do zaświatów" został zauważony na jednej z aukcji w Stanach Zjednoczonych. To pozwoliło uruchomić procedurę jego przejęcia oraz przywrócenia mu dawnej świetności przed wysyłką do domu. Starożytny artefakt został bowiem uszkodzony, a handlarze sztuką połamali go na 25 kawałków, aby łatwiej było go wywieść z Meksyku.

"Portal do zaświatów" ponownie w Meksyku

Tajemniczy obiekt najprawdopodobniej powstał pomiędzy 800 a 400 rokiem p.n.e. Zbudowano go w Chalcatzingo, będącym osiedlem prekolumbijskim w dolinie Amatzinac we wschodniej części stanu Morelos. Dawniej było to ważne miejsce na mapie Olmeków, plemion znanych z tworzenia ogromnych, kamiennych głów, które miały być odzwierciedleniem ich władców. "Portal el Inframundo" nie został jednak ozdobiony ludzkimi twarzami. Przedstawia rozwarte szczęki mitycznego kota z oczami, których kształt przypomina kształt krzyża Olmeków, i kącikami pyska ozdobionymi bromeliowatymi kwiatami. Są one znane z innych pomników odkrytych w Chalcatzingo.

Uważa się, że portal zaginął w połowie XX wieku. Ponownie został zauważony dopiero w 1968 r. w jednym z nowojorskich muzeów. Uwagę na niego zwrócił archeolog David Grove, który opisał artefakt. Miał jednak trudność z ustaleniem jego pochodzenia. Udało się to wiele lat później za sprawą Mario Córdova Tello z meksykańskiego Narodowego Instytutu Antropologii i Historii (INAH). Mężczyzna zebrał wystarczającą liczbę dowodów, które wskazywały, że "Portal do zaświatów" został nielegalnie wywieziony z Meksyku. Portal powrócił do swojego domu 19 maja 2023 r., ale ponad rok trwały jego prace renowacyjne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Lenovo ThinkPad X1 Fold 16: Trzy urządzenia w cenie pięciu

"Portal el inframundo" jest obecnie jednym z eksponatów na wystawie w Museo Regional de los Pueblos de Morelos w Meksyku. Po jej zakończeniu obiekt trafi w swoje pierwotne miejsce i będzie ponownie ozdabiał ściany wzgórza Chalcatzingo, gdzie przez blisko 3 tys. lat pełnił rolę symbolicznego wejścia do "zaświatów".

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (3)
Zobacz także