Poprawa jakości wody w polskiej rzece. Przyczyną… pandemia lub susza
Jak donosi Nauka w Polsce PAP, woda w Warcie od kwietnia 2020 r. była czystsza, niż w analogicznym okresie w poprzednich latach. Było w niej mniej związków azotu niż zwykle – wynika z analiz ekologa prof. Krzysztofa Szoszkiewicza. Potencjalne przyczyny tego stanu mogą być zaskakujące.
Prof. Krzysztof Szoszkiewicz z Katedry Ekologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu postanowił zbadać, czy pandemia wpłynęła na poprawienie się jakości wody w Warcie. Na całym świecie bowiem badacze odnotowują jej wpływ na różne elementy środowiska naturalnego, np. na jakość powietrza.
Żeby sprawdzić potencjalny wpływ lockdownu (czyli wymogu pozostania w domach i zamknięcia gospodarek) w Polsce na jakość Warty, Szoszkiewicz przeanalizował wraz z zespołem zmiany jakości wody w 10 punktach pomiarowych.
Czytaj też: Amazonia zamienia się w sawannę – nowe badanie
Susza lub koronawirus
Okazało się, że po ogłoszeniu stanu pandemii w wodzie było zdecydowanie mniej azotu niż w analogicznych okresach w ubiegłych latach, a także w poprzedzających miesiącach bieżącego roku. Zanieczyszczenia, o których mowa, pochodzą w dużym stopniu z działalności rolniczej. Jaka więc może być tego przyczyna?
– Po pierwsze w tym roku odnotowano bardzo niewielkie opady i suszę. Być może nawozy z tego powodu nie spływały wraz z wodą deszczową do rzeki. Druga prawdopodobna przyczyna to koronawirus. Być może rolnicy ograniczyli swoją działalność na polach i w mniejszym stopniu nawozili uprawy, wychodząc z założenia, że w czasie kryzysu ogranicza się inwestycje – stwierdził w rozmowie z Nauką w Polsce PAP Szoszkiewicz.
Zespół prowadzi dalsze analizy, żeby stwierdzić, która z tych opcji jest faktyczną przyczyną.
Źródło: Nauka w Polsce PAP