Pomoc z nieoczekiwanej strony. Jeden z krajów arabskich może wesprzeć Ukrainę

Nie jest tajemnicą, że Ukraina potrzebują dostaw uzbrojenia, które pozwoli przeprowadzić kontrofensywę i odbić okupowane terytoria z rąk Federacji Rosyjskiej. Takie wyposażenie dostarczają nie tylko zachodni sojusznicy, ale też inne państwa, po których nie spodziewalibyśmy się pomocy.

Washington Post dotarł do tajnych dokumentów Pentagonu, które wskazują na zmianę strategii Egiptu. Jak informuje Forbes, państwo początkowo miało dostarczyć Rosjanom 40 000 rakiet i pocisków artyleryjskich, ale, po rozmowach ze Stanami Zjednoczonymi, kraj postanowił zmienić zdanie. Sprzęt zostanie dostarczony Ukrainie.

Egipt nadal jest zależny od Rosji jeśli chodzi o dostawy żywności, więc nie chce angażować się w konflikt i nie przekaże sprzętu bezpośrednio. Wymagane będzie pośredniczenie w transakcji - uzbrojenie odkupią Stany Zjednoczone, które następnie przekażą go Ukrainie. Stany Zjednoczone odwdzięczą się swoim sprzętem - mówi się, że Kair będzie mógł kupić myśliwce F-15 oraz kierowane pociski rakietowe powietrze–powietrze AIM-120 AMRAAM (Advanced Medium-Range Air-to-Air Missile).

Egipt miałby oddać samoloty MiG-29 - najpewniej byłyby to maszyny w wersji MiG-29M/M2 (Fulcrum-E), które są nowsze i bardziej zaawansowane, niż wersje przekazane przez Polskę i Słowację. Wersje MiG-29M oferują większy zapas paliwa, a do tego zostały wyposażone w lepszy radar i nowe pociski powietrze-powietrze R-77. W porównaniu do poprzednich wersji, oferuje ona większą skuteczność w atakowaniu celów powietrznych, a do tego są trudniej wykrywane przez radary.

Do Ukrainy miałyby również trafić rosyjskie systemy obrony przeciwlotniczej S-300VM, które są przeznaczone do zwalczania pocisków krótkiego i średniego zasięgu, pocisków manewrujących i amunicji precyzyjnej. Egipt dysponuje 4 bateriami systemu S-300VM (o zasięgu zwiększonym do 250 km), które zostały zakupione w 2014 roku. Przekazanie sprzętu byłoby cennym wsparciem obrony przeciwlotniczej Ukrainy.