Polskie partie ignorują internautów
Partie polityczne nie przywiązują uwagi do komunikacji z wyborcami za pośrednictwem poczty elektronicznej - wynika z raportu opublikowanego przez Centrum im. Adama Smitha oraz GetResponse. Według badań wiele ugrupowań ignoruje pytania otrzymywane od internautów
09.09.2011 | aktual.: 21.09.2011 14:02
Badanie zostało przeprowadzone przez ekspertów email marketingu (forma marketingu bezpośredniego wykorzystująca pocztę elektroniczną jako narzędzie komunikacji) wśród 2. partii politycznych. Przebadane zostały: PO, PiS, SLD, PSL, Ruch Palikota, PJN, UPR, UPR - Kongres Nowej Prawicy, Prawica RP, Samoobrona, LPR, Polska Partia Pracy, Partia Kobiet, Partia Demokratyczna, Partia Regionów, Unia Pracy, Zieloni 2004, SdPl, Stronnictwo Demokratyczne oraz Krajowa Partia Emerytów i Rencistów.
Badanie odbyło się w dwóch etapach. Pierwszy z nich polegał na sprawdzeniu, z jakim komunikatem partie docierają do obywateli za pośrednictwem portali społecznościowych i email marketingu. W drugim skontaktowano się z partiami politycznymi za pomocą maila, przesyłając pytania od potencjalnego wyborcy. Pozwoliło to sprawdzić - jak zaznaczono w raporcie - czy partie odpowiadają na pytania przesłane w ten sposób.
Pytania dotyczące poglądów i działań partii wysłano za pośrednictwem maila do 2. ugrupowań. Odpowiedzi udzieliły tylko 4: Partia Kobiet, Zieloni, UPR - Kongres Nowej Prawicy oraz UPR. Odpowiadano w różnym tempie; Partia Kobiet nadesłała odpowiedź już w dniu wysłania pytania, Unii Polityki Realnej zajęło to 14 dni. W dwóch z czterech przypadków partie ograniczyły się jedynie do krótkich odpowiedzi.
"Żadna z partii rządzących ani żadna z partii mających realne szanse na współrządzenie w ogóle nie odpowiedziała na pytania internauty. O obywateli bardziej dbają partie niezauważane w sondażach" - napisał w raporcie dr Sergiusz Trzeciak, ekspert ds. marketingu politycznego.
"To jest znamienne, że te partie, które się bardziej muszą starać, sięgają po większą ilość środków" - zauważył podczas czwartkowej konferencji prasowej ekspert Centrum im. Adama Smitha Andrzej Piotrowski.
Według raportu połowa z badanych partii politycznych prowadzi działania e-mail marketingowe, 4 z nich odpowiedziały na pytania przesłane mailem. Tylko PiS i Prawica RP wysyłają regularnie newslettery (elektroniczna forma biuletynu), mimo że ich subskrypcję umożliwia internautom połowa z przebadanych ugrupowań. Oprócz tego 13 na 20 partii ma na swojej stronie internetowej przynajmniej jeden link do profilu społecznościowego. "Wyniki nie są optymistyczne, ale przyznam, że nie były dla mnie zaskakujące" - podkreślił Maciej Ossowski z GetResponse.