Polskie niewidzialne okręty
Od listopada 2001 roku w Stoczni Marynarki Wojennej trwa budowa nowoczesnych okrętów wielozadaniowych dla Marynarki Wojennej RP. Początkowo wojsko zamówiło 7 korwet typu Gawron, jednakże z powodu znacznego wzrostu kosztów produkcji plany zostały ograniczone do wytworzenia zaledwie 2 okrętów
Korwety typu Gawron będą wyposażone w najnowsze zdobycze współczesnej techniki. Jako jednostki wielozadaniowe posiadać będą silniki pozwalające osiągnąć prędkość do 3. węzłów (ok. 55 km/h). Obroną na średnim i krótkim dystansie zajmować się będą jedynie rakiety. Na dziobie zainstalowane zostaną pionowe silosy wyrzutni zdolne do wystrzeliwania pocisków produkowanych przez kraje NATO. Z powodu kłopotów finansowych, z którymi boryka się projekt możliwe jest, że zamiast systemów amerykańskich okręt zostanie wyposażony w broń zdemontowaną ze starszych jednostek pływających pod banderą RP.
Gawrony będą oczywiście posiadały również uzbrojenie przeciwokrętowe. Najlepiej gdyby były to rakiety produkcji amerykańskiej, ale ponownie z powodów finansowych wybrane zostanie uzbrojenie produkowane przez Szwedów. Uzupełnieniem systemów przeciwokrętowych ma być zainstalowana na dziobie armata. Znów istnieje ryzyko, że zamiast zastosowania włoskich armat, do których amunicja produkowana jest w polskich zakładach, zamontowana zostanie rosyjska armata zdemontowana z polskich jednostek.
Najlepiej i najpewniej znanymi systemami uzbrojenia są środki zwalczania okrętów podwodnych. Pewne jest, że polskie korwety będą wykorzystywały torpedy Eurotorp MU-90. Dodatkowo okręt wyposażony zostanie w pokład lotniczy, lecz nie będzie miał hangaru. Jest to spory minus produkowanych jednostek ponieważ ogranicza możliwość manewrowania śmigłowca.
Jednostki zostaną wyposażone w nowoczesny system zarządzania i kontroli systemów okrętowych IMPS (Integrated Platform Management System),produkcji holenderskiej firmy Imtech. Holenderski system IMPS UniMACS 300. wyposażony jest w dodatkowe podsystemy w postaci OBTS (On Board Training System - system treningów pokładowych), EHM (Equipment Health Monitoring - system monitorowania stanu wyposażenia) i BDCS (Battle Damage Control System - system kontroli uszkodzeń odniesionych w czasie walki). Co ciekawe umowa z firmą Imtech obejmuje także transfer technologii do polskich przedsiębiorstw.
Standardem dla produkowanych dzisiaj nowoczesnych okrętów jest ograniczona wykrywalność przez obce radary. W korwetach typu Gawron zostało to osiągnięte przez odpowiednie uformowanie kształtu kadłuba, ścian nadbudówek oraz masztów, które określane jest jako kształt "X", ze względu na zmieniający się kąt pochylenia ścian. Dzięki temu wiązki radarowe odbijane są albo w kierunku wody albo w powietrze, przez co nie wracają one do swojego źródła. Kolejnym zabiegiem ograniczającym skuteczność nieprzyjacielskich radarów jest zastosowanie piramidalnych, pełnych masztów w miejsce kratownicowych, które są bardziej podatne na wykrycie. Poza tym wszelkie zbędne elementy wystające z kadłuba chowa się do jego wnętrza lub zasłania specjalnymi kurtynami, co zmniejsza pole odbicia dla nieprzyjacielskich wiązek radarowych.
Wokół budowy gawronów narosło sporo kontrowersji. Przede wszystkim początkowo jeden okręt miał kosztować 150-30. mln złotych. Obecnie cena ta wzrosła już co najmniej kilkukrotnie. Poza tym rząd przeznacza obecnie maksymalnie 70 mln zł rocznie na budowę nowoczesnych korwet. Na koniec pozostaje również wątpliwość czy korwety nie są zbyt dużymi jednostkami jak na akwen Morza Bałtyckiego. W związku z tym część ekspertów wyraża opinię, że są to okręty projektowane do zadań, które będą zlecane nam przez Amerykanów, ale których nie mogą wykonać okręty pod banderą US NAVY.