Polski pomysł na walkę z powodziami. Alternatywa dla worków z piaskiem

Worki napełniane piaskiem to obecnie jedno z popularniejszych rozwiązań, które służy do walki z powodziami. Istnieją jednak narzędzia, które mają być o wiele szybsze w użyciu – a niektóre z nich powstają również w Polsce.

Zapora "Krokodyl"Zapora "Krokodyl"
Źródło zdjęć: © agata.pl
Norbert Garbarek

Walka z powodziami wymaga często użycia rozwiązań innych niż popularne worki z piaskiem. Nad zapobieganiem tego rodzaju katastrofom pracują m.in. zagraniczne firmy, jak na przykład NOAQ Flood Protection AB, która w swoim portfolio posiada Tubewall, czyli wydajne rękawy antypowodziowe.

Polskie zapory przeciwpowodziowe

Polacy również mają czym się pochwalić, czego dowodem są zaprojektowane przez konstruktora Lecha Michalczewskiego napełniacze worków przeciwpowodziowych Trrio 107. Na rodzimym rynku można znaleźć wiele innych rozwiązań. Jednym z nich są zapory przeciwpowodziowe hydroBANK, które stanowią alternatywę dla zapór budowanych z worków. Aby napełnić ten rękaw, potrzebna jest tylko woda i pompa, wobec czego producent podkreśla, że montaż zapór jest szybki i łatwy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podstawowe zapory hydroBANK mogą być wykorzystywane w zasadzie w każdych warunkach pogodowych. Są bowiem odporne w zakresie temperatur od -30 do 70 stopni Celsjusza. Możliwość łączenia pojedynczych segmentów sprawia natomiast, że konstrukcję można ułożyć na dowolnie dużej przestrzeni.

Zapora antypowodziowa hydroBANK
Zapora antypowodziowa hydroBANK © agata.pl

Zapora jest też elastyczna, a więc pozwala ułożyć zabezpieczenie przed wodą w dowolnym kształcie. Co również istotne – duża wytrzymałość tego rozwiązania pozwala wykorzystać konstrukcję jako pływaki do budowy tratwy ratunkowej.

Zapora "Krokodyl"
Zapora "Krokodyl" © agata.pl

Producent ma też w swoim portfolio samoczynnie rozkładaną zaporę "Krokodyl", która układa się sama – wraz z napływem wody. Tzw. krokodyla wystarczy rozłożyć na zagrożonym obszarze – m.in. w obszarze rzek, kanałów lub cieków wodnych, a napływająca woda sprawi, że mobilna zapora uniesie się sama, ograniczając skutki powodzi.

Innym zastosowaniem jest natomiast użycie "krokodyla" na ulicach i obszarach miejskich o dużym nachyleniu terenu. Napełnione wodą zapory tego typu osiągają maksymalnie 70 cm wysokości. Nie trzeba ich mocować do podłoża.

Wybrane dla Ciebie

Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
"Demony" prędkości. Formuła 1 zapakowana do wozów bojowych
"Demony" prędkości. Formuła 1 zapakowana do wozów bojowych
Co po smartfonach? "Wkrótce wszyscy będziemy nosić dodatkowe urządzenie"
Co po smartfonach? "Wkrótce wszyscy będziemy nosić dodatkowe urządzenie"
Sojusznicy na pomoc Polsce. NATO reaguje na rosyjską prowokację
Sojusznicy na pomoc Polsce. NATO reaguje na rosyjską prowokację
Są kluczowe. Warto rozwijać zmysły w codziennym życiu
Są kluczowe. Warto rozwijać zmysły w codziennym życiu
Projekt SPARK, czyli na co Sieć Badawcza Łukasiewicz wyda 15 mln zł
Projekt SPARK, czyli na co Sieć Badawcza Łukasiewicz wyda 15 mln zł
Koniec rosyjskiej operacji "rura 3.0". Ukraińcy użyli wody
Koniec rosyjskiej operacji "rura 3.0". Ukraińcy użyli wody
Pokazano to na Zapad-2025. Białoruś ma broń laserową?
Pokazano to na Zapad-2025. Białoruś ma broń laserową?
Może pomóc w walce z rakiem. Ten owoc nie jest w Polsce popularny
Może pomóc w walce z rakiem. Ten owoc nie jest w Polsce popularny
Archeologia plastiku. Współczesny zapis ludzkości
Archeologia plastiku. Współczesny zapis ludzkości
Polska wycofuje radzieckie pojazdy. Ukraińcy komentują
Polska wycofuje radzieckie pojazdy. Ukraińcy komentują
Debiut polskiego Patriota. Użyte rakiety to zaskoczenie
Debiut polskiego Patriota. Użyte rakiety to zaskoczenie