Polska zbuduje perymetrię na granicy z Rosją. Co to za system?

Jesteśmy praktycznie gotowi, dokumentacja została przygotowana, prowadzimy prace, żeby pozyskać odpowiednie środki finansowe. Szacujemy, że na tym odcinku będziemy potrzebowali, patrząc na inflację, ok. 330 mln zł – powiedział komendant SG dodając, że ten partner (Rosja – przyp. red.) jest też coraz mniej stabilny. Gen. Praga nie zdradził, o jaki system dokładnie chodzi, ale można przypuszczać, że będzie to używana przez nasze służby perymetria AMSTA, która ma powstać również na granicy polsko-białoruskiej.

System ochrony perymetrycznej AMSTA jest dostarczany służbom przez polską Grupę WB. Producent wyjaśnia, że zaprojektowano go w celu ochrony obiektów infrastruktury krytycznej oraz granic państwowych. Rozwiązanie opiera się na inteligentnych sensorach skonfigurowanych w sieć. Dzięki temu użytkownik systemu ma możliwość monitorowania rozległych obszarów oraz wykrywania prób wtargnięcia osób lub pojazdów w strefę objętą ochroną.

Co istotne, elementy systemu nie tylko informują o próbie wtargnięcia intruza, ale także dokonują jego klasyfikacji. W ten sposób SG jest w stanie natychmiast zweryfikować, kto próbuje przekroczyć granicę państwową. System AMSTA składa się z następujących sensorów:

• kamer działających w paśmie światła widzialnego i podczerwieni;
• barier mikrofalowych;
• czujników sejsmicznych z samouczącymi się algorytmami, które mogą wykryć i sklasyfikować pojazd z odległości 250 m oraz osoby z odległości 75 m w obszarze kąta 360 stopni;
• lekkich dronów obserwacyjnych z kamerami dziennymi i termowizyjnymi.

Komunikacja pomiędzy poszczególnymi elementami systemu jest bezprzewodowa (odbywa się drogą radiową). Producent zadbał przy tym o bezpieczeństwo transmisji, oferując autorskie algorytmy szyfrowania. Na koniec warto dodać, że Straż Graniczna korzysta także z innych rozwiązań technologicznych Grupy WB - bezzałogowego systemu obserwacyjnego FLYEYE oraz Platformy Integracji Komunikacji PIK.

Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski