Polska w końcu dozbroi śmigłowce szturmowe. Będą mogły skuteczniej niszczyć czołgi przeciwnika
"Karabela" to pocisk przeciwpancerny, który ma trafić do polskich śmigłowców szturmowych Mi-24, a w przyszłości do maszyn w programie KRUK. "Karabela" istotnie podniesie możliwości polskich śmigłowców uderzeniowych. Teraz w tej kwestii jest słabo.
Polskie Siły Powietrzne dysponują tylko jednym modelem śmigłowców bojowych. Są to maszyny radzieckiej produkcji Mil Mi-24, które weszły do służby w 1978 roku, czyli 40 lat temu. Ich możliwości zwalczania opancerzonych pojazdów przeciwnika są mocno ograniczone. W tej chwili polskie Mi-24 używają do tego celu przestarzałych radzieckich rakiet kalibru 57 mm.
Ten stan ma zmienić "Karabela" czyli ciężki, przeciwpancerny kierowany pocisk najnowszej generacji. Jak dowiedział się portal Defence24.pl projekt "Karabela" jest w ostatniej fazie procesu analityczno-koncepcyjnego.
W tej chwili nie wybrano konkretnego typu pocisku, wiadomo natomiast jakie podmioty biorą udział w dialogu technicznym na "Karabelę" z Wojskiem Polskim. Są to zarówno amerykańskie koncerny zbrojeniowe oraz rodzime firmy połączone w konsorcja.
Lockheed Martin może zaoferować rakiety Hellfire, które stanowią standardowe uzbrojenie śmigłowców bojowych Apache, Tiger czy Viper. Inny amerykański gigant zbrojeniowy – Raytheon – może zaoferować polskim śmigłowcom pocisk TOW. Ten przeciwpancerny pocisk używany jest głównie z wyrzutni naziemnych, ale był także montowany na śmigłowcach AH-1 Cobra, A129 Mangusta czy Lynx.
Propozycja izraelskiego Rafeala to pocisk rakietowy Spike, z którego już teraz korzysta Wojsko Polskie. Używane są na wyrzutniach przenośnych i montowane na transporterach Rosomak. Do konkursu może przystąpić także południowokoreański LIG Nex 1 z pociskiem Raybolt. Jest to broń, która ma możliwość działania w trybie "wystrzel i zapomnij", oraz może atakować cele z góry gdzie pancerz jest najcieńszy.
Wzmocnienie przeciwpancernego potencjału polskich śmigłowców jest jednym z priorytetów Strategicznego Przeglądu Obronnego. Także w tym celu Wojsko Polskie chce pozyskać nowoczesną amunicję przeciwpancerną dla czołgów i artylerii.