Podniebny gigant, który pobił 45 rekordów w jednym locie. Lockheed C-5 Galaxy

Podniebny gigant, który pobił 45 rekordów w jednym locie. Lockheed C‑5 Galaxy

Podniebny gigant, który pobił 45 rekordów w jednym locie. Lockheed C-5 Galaxy
Źródło zdjęć: © Flickr / US Army
19.07.2017 19:27, aktualizacja: 19.07.2017 20:22

Lockheed C-5 Galaxy to jeden z największych samolotów latających po niebie. Większe od niego są tylko An-255 Mirja, Airbus A380 i An-124 Rusłan. Samolot jest zdolny do przenoszenia ogromnych ładunków pomiędzy kontynentami. Jego przestrzeń ładunkowa mierzy aż 880 metrów kwadratowych, a to tylko jeden z parametrów, którymi może się pochwalić ta maszyna. Podczas lotu, który odbył się 3 kwietnia 2015, samolot pobił lub ustanowił aż 45 rekordów.

C-5 Galaxy to największy samolot transportowy będący na wyposażeniu armii USA. Jest on zdolny do przewożenia w pełni wyposażonych jednostek wojskowych wraz z towarzyszącym im ciężkim sprzętem np. czołgami. Zasięg działania samolotu jest tak duży, że może dotrzeć w praktycznie dowolne miejsce na ziemi. Pełne zbiorniki pozwalają na przelecenie około 6000 km, jednak możliwość ich tankowania w locie, czyni z niego maszynę zdolną dolecieć w każde miejsce, niezależnie od odległości. To, jak długo samolot pozostanie w powietrzu, zależy tylko od wytrzymałości załogi, na którą składa się dwóch pilotów, dwóch inżynierów pokładowych oraz trzech techników załadunku.

Obraz
© (fot. Wikimedia)

Ta gigantyczna maszyna transportowa mierzy 75,5. m długości, 19,85 m wysokości, a rozpiętość jej skrzydeł to 67,89 m. Skrzydła mają powierzchnię nośną równą 576 metrom kwadratowym. Ciekawostką, świadczącą o rozmiarach maszyny jest choćby to, że powierzchnia statecznika pionowego C-5 Galaxy jest taka sama, jak powierzchnia skrzydeł myśliwca F-104G Starfighter. Aby unieść tego kolosa z ziemi konstruktorzy zamontowali w nim cztery turbowentylatorowe silniki General Electric CF6-50 o ciągu 220 kN każdy. Podczas najnowszego programu modernizacji silniki są systematycznie wymieniane na wydajniejsze i mocniejsze General Electric CF6-80C2. Nowe silniki generują o 22 proc. większy ciąg (240 kN), co skutkuje o 30 proc. krótszym rozbiegiem maszyny i 38 proc. większą prędkością wznoszenia. Paliwo zgromadzone jest w dwunastu zbiornikach umieszczonych wewnątrz skrzydeł. Mieszczą one 193 620 litrów, co pozwoliłoby na zatankowanie do pełna około 3 227 samochodów.

Obraz
© (fot. Flickr / US Army)

W pełni przygotowana do lotu maszyna (z ładunkiem) potrafi rozpędzić się do maksymalnej prędkości wynoszącej 0,87. Ma (około 1071 km/h), jednak prędkość przelotowa to 0,79 Ma (około 970 km/h). Mimo swojej ogromnej masy – maksymalna to aż 381 000 kg - C-5 Galaxy jest zdolny do wystartowania z pełnym obciążeniem z pasa startowego o długości 2530 m. Aby bezpiecznie wylądować maszyna potrzebuje pasa o długości zaledwie 1490 m. Pozwala jej to operować z większości lotnisk na świecie, zarówno wojskowych, jak i cywilnych.

Amerykanie ciekawie zaprojektowali podwozie w C-5. Składa się ono z 28 kół, dzięki czemu masa samolotu rozkłada się bardzo równomiernie. Podwozie posiada jednak dodatkową funkcję. Potrafi ono tak obniżyć maszynę, aby rampa załadunkowa znajdowała się na wysokości podłoża. Załadunek może odbywać się jednocześnie z dwóch stron. Do tego celu wykorzystywana jest klasyczna rampa umieszczona z tyłu, a także przednia, do której dostęp uzyskuje się po uniesieniu dziobu samolotu. Sama przestrzeń ładunkowa mierzy 37 m długości, 4,1 m wysokości i 5,8 m szerokości.

Obraz
© (fot. Flickr / Alan Wilson)

Samolot doczekał się też dość nieprzychylnego przydomku nadanego mu przez załogi. W slangu określa się go jak FRED, co jest skrótem od słów „F***ing Ridiculous Economic Disaster”. (k****sko niedorzeczna ekonomiczna katastrofa). Jest to związane z ogromnymi nakładami pracy obsługi naziemnej przed każdym lotem, a także ogromnym zużyciem paliwa. Wyliczono, że każda godzina lotu C-5 to około 16 godzin pracy obsługi na ziemi.

Rekordy C-5 Galaxy

Lot, w którym udało się ustanowić wyjątkowo wiele rekordów wykonał samolot C-5. Super Galaxy stacjonujący w bazie Travis w Kalifornii. Załoga składająca się z 8 osób miała za zadanie jak najszybciej wzbić się na wysokość 3000, 6000 i 9000 metrów. Zadanie było trudne, ponieważ masa startowa samolotu wynosiła niespełna 332 000 kg. To mniej więcej tyle ile ważą 83 dorosłe słonie. Na masę startową składała się masa własna samolotu, masa paliwa oraz ładunku. Ten ostatni ważył ponad 120 200 kg, co odpowiada 5 226 standardowym walizkom o masie 23 kg, które można bezpłatnie nadać w większości linii lotniczych, albo 601 000 kostkom masła. Masa zatankowanego paliwa wynosiła ponad 28 ton.

Obraz
© (fot. US Army)

Według oficjalnego komunikatu armii USA, Lockheed Martin C-5. Super Galaxy ustanowił 45 nowych rekordów w kategorii samolotów o masie startowej od 300 do 400 ton (kategoria C-1.T). Pobito rekord maksymalnej wysokości w locie poziomym z ładunkiem o masie 120 202 kg. Kolejny z nich to największa masa ładunku wyniesiona na wysokość 9000 m, a także najkrótszy czas wznoszenia. To tylko najważniejsze z ustanowionych rekordów. Tuż po wylądowaniu kapitan samolotu - mjr Jon Flowers – mówił: „Naszym celem było wzniesienie się w jak najkrótszym czasie na wysokość 3, 6 i 9 km. Na wysokości 11 278 m nie mogliśmy już się wznosić, ponieważ zabrakło ciągu”. Wznoszenie na tę wysokość zajęło załodze zaledwie 27,5 minuty.

Jednym z rekordów należących do C-5 jest tytuł największego samolotu, jaki kiedykolwiek wylądował na Antarktydzie.

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie