PGNiG: Gazprom długoterminowo tylko do końca 2022 roku

Decyzję potwierdził Gazprom, informując, że "koncern otrzymał powiadomienie firmy PGNiG o zamiarze nieprzedłużania kontraktu na dostawy gazu obowiązującego do 31 grudnia 2022 roku".

Minister finansów oraz inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński zaznaczył jednak, że nie ma mowy o całkowitej rezygnacji z kupowania rosyjskiego gazu, ale po terminie kontraktu "fizyczne dostawy skończą się".

Jednocześnie komentując sprawę nieprzedłużenia umowy, podkreślił, że Polska "nie może sobie pozwolić na to, żeby ten gaz, który kupujemy, był jednym z najdroższych gazów na świecie" i że "zawarta wiele lat temu umowa wiążąca obie spółki od dłuższego czasu nie odpowiadała warunkom rynkowym i stawiała polskich odbiorców gazu na gorszej pozycji niż odbiorców z innych państw europejskich".

Czytaj też: Nord Stream 2. Dania zgodziła się na przeprowadzenie gazociągu. USA zaniepokojone

Kontrakt jamalski został podpisany 29 października 2010 roku przez ówczesnego wicepremiera i ministra gospodarki Waldemara Pawlaka. Kontrakt był wynikiem wycofania się z umów z Polską pośrednika z Ukrainy.

Najwyższa Izba Kontroli miała zarzucić ministrowi gospodarki w odtajnionym w 2018 roku raporcie, że ani on ani PGNiG nie wykorzystali w pełni możliwości negocjacyjnych z Rosją.

Źródło: polsatnews.pl, wp.pl

Czytaj też: 5G: Rosja jednak odpuszcza. Ważna informacja dla Polski