Patrz pod nogi w lesie. Pojawia się masło czarownicy

Masło czarownicy, a właściwie wykwit piankowaty – to żółty wykwit, gatunek śluzowca, który pojawia się w polskich lasach w lecie i jesienią, szczególnie po opadach. Można go spotkać właściwie w całym kraju. Czy należy się go obawiać? Wyjaśniamy.

Masło czarownicy (Fuligo septica)Masło czarownicy (Fuligo septica)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Petra Richli
Norbert Garbarek

Przełom września i października to doskonały moment dla grzybiarzy, którzy mogą w tym okresie liczyć na pokaźne zbiory podczas wypadów do lasu. W trakcie trakcie grzybobrania można jednak napotkać teraz na coś więcej niż grzyby – np. wykwity piankowate, czyli śluzowce z gatunku Fuligo septica określane mianem masła czarownicy.

Masło czarownicy w lesie

Wspomniane gatunki występują w zasadzie na całej Ziemi, wobec czego można je spotkać również w Polsce. Najczęściej pojawiają się w lecie i jesienią – po opadach deszczu. Kiedy dostrzeżesz tę "żółtą gąbkę" w lesie, lepiej ją zostawić. Choć Fuligo septica nie jest uznawany za gatunek niebezpieczny dla człowieka (a w Meksyku jest nawet spożywany po uprzednim podsmażeniu), to masło czarownicy pełni istotną rolę w ekosystemie. Służy bowiem w środowisku do prowadzenia rozkładu materii organicznej.

Śluzowce, w tym m.in. masło czarownicy, odpowiadają za rozkład martwej materii organicznej (liście, ściółka, kompost), co z kolei sprawia, że odgrywają istotną rolę w procesie recyklingu substancji odżywczych w ekosystemie. Spożywając bakterie i grzyby, śluzowce rozkładają materiały organiczne, uwalniając związki odżywcze ważne dla gleby, w tym m.in. azot lub fosfor.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nie bez znaczenia pozostaje też fakt, iż Fuligo septica sam jest pożywieniem dla wielu drobnych organizmów. Ich obecność w lesie należy ponadto traktować jako sygnał, iż pobliski ekosystem jest zdrowy. To swego rodzaju bioindykator, bowiem "żółte gąbki" pojawiają się w miejscach bogatych w materię organiczną i różnorodne organizmy. Spadek ich liczebności sygnalizuje m.in. zanieczyszczenie ekosystemu lub zaburzenie procesów rozkładu.

Dla człowieka śluzowce nie są bezpośrednio niebezpieczne. Warto jednak podkreślić, że u niektórych osób mogą wywołać reakcję alergiczną. Kontakt z tym gatunkiem na skórze nie wiąże się też z wystąpieniem jakichkolwiek powikłań, choć w przypadku osób o wyjątkowo wrażliwej skórze, mogą się pojawić niewielkie podrażnienia.

Wybrane dla Ciebie
IRIS-T dla Ukrainy. Niemcy wzmacniają tarczę powietrzną
IRIS-T dla Ukrainy. Niemcy wzmacniają tarczę powietrzną
Wyjątkowe zjawisko. Zamiast ogona wyrosła druga głowa
Wyjątkowe zjawisko. Zamiast ogona wyrosła druga głowa
Bardzo dobra wiadomość. Enceladus traci ciepło na obu biegunach
Bardzo dobra wiadomość. Enceladus traci ciepło na obu biegunach
Rosja przerzuca sprzęt. Ukraińcy nie mają wątpliwości, jaki jest powód
Rosja przerzuca sprzęt. Ukraińcy nie mają wątpliwości, jaki jest powód
Podwodne wysypisko śmieci. Odpady na głębokości 5 km
Podwodne wysypisko śmieci. Odpady na głębokości 5 km
Tu może uderzyć obiekt międzygwiezdny. Najwyższe ryzyko
Tu może uderzyć obiekt międzygwiezdny. Najwyższe ryzyko
Nowe czołgi T-80BWM. Rosjanin mówi prawdę o jakości maszyn
Nowe czołgi T-80BWM. Rosjanin mówi prawdę o jakości maszyn
Duże straty Rosjan. Zdjęcia satelitarne nie zostawiają złudzeń
Duże straty Rosjan. Zdjęcia satelitarne nie zostawiają złudzeń
Rosyjskie "mini-Sonciepioki" jadą na front. Co kryje ta nazwa?
Rosyjskie "mini-Sonciepioki" jadą na front. Co kryje ta nazwa?
Kluczowy test zaliczony. Indie testują spadochrony kapsuły Gaganyaan
Kluczowy test zaliczony. Indie testują spadochrony kapsuły Gaganyaan
Tak wjeżdżają do Pokrowska. Byli uważani za "drugą armię świata"
Tak wjeżdżają do Pokrowska. Byli uważani za "drugą armię świata"
Kod kresowy na Marsie. Coś uderzyło w Czerwoną Planetę
Kod kresowy na Marsie. Coś uderzyło w Czerwoną Planetę
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟