Ostatnie dni wyprzedaży, czyli jak nie kupić bubla

Czas wyprzedaży powoli się kończy... Dla wielu konsumentów to ostatni moment na zakup elektroniki, a w szczególności nowego telewizora.
Kombinacja niewielkiej przekątnej, taniej technologii oraz okres wyprzedaży sprawiają, że niezwykle popularne stają się telewizory LCD. Łatwo jednak popełnić błąd i kupić odbiornik, który nie spełni naszych oczekiwań. Oto kilka prostych zasad, którymi powinniśmy się kierować, kupując telewizor LCD.

Ostatnie dni wyprzedaży, czyli jak nie kupić bubla
Źródło zdjęć: © IDG

Pamiętajmy! Dokonując zakupu telewizora, nie powinnyśmy patrzeć jedynie na atrakcyjną cenę konkretnego modelu. Przede wszystkim, należy zwrócić uwagę na takie parametry, jak: kontrast, rozdzielczość, kąt patrzenia, nasycenie kolorów oraz czas reakcji. Uwaga - obraz wyświetlany w telewizorach sklepowych często zdecydowanie różni się od tego, jaki uzyskamy w domu. Prezentowane filmy to najczęściej materiały demonstracyjne przygotowane przez producentów, w których obraz prezentuje się najlepiej. Niestety takie prezentacje nie mają wiele wspólnego z sygnałem emitowanym przez stacje telewizyjne. Warto mieć ze sobą własny film DVD czy Blu-ray lub poprosić o włączenie sygnału z kablówki i dopiero wtedy sprawdzić rzeczywistą jakość obrazu.

Obraz
© (fot. IDG)

LCD – podstawowe parametry
Jeśli dysponujemy bardzo małym mieszkaniem lub planujemy zakup dodatkowego odbiornika do niewielkiego pomieszczenia (kuchnia lub sypialnia), to dobrym rozwiązaniem okaże się właśnie telewizor LCD. W takich warunkach może nie będzie przeszkadzać mniejszy od plazmy kąt patrzenia, czy kontrast i jasność obrazu. Warto tutaj podkreślić, że jedynie najlepsze telewizory LCD posiadają kąty patrzenia zbliżone do plazmy (przykładem są tu odbiorniki LCD wyposażone w panele IPS Alpha).
Istotną cechą LCD jest duża jasność obrazu, co sprawdza się w bardzo nasłonecznionych pomieszczeniach. Choć generalnie ekrany LCD nie zapewniają takiego nasycenia kolorów i czerni jak ekrany plazmowe, w celu poprawy ich nasycenia niektóre modele wyposażone są w technologię LED, czyli inny sposób podświetlania ekranu, który zamiast lamp jarzeniowych wykorzystuje bloki diodowe. Modele LCD wyposażone w diody LED są jednak z reguły bardzo drogie - trudno uznać je zatem za wyprzedażowe okazje.

Rozdzielczość - HD Ready czy Full HD?
Zastanówmy się, czy rzeczywiście potrzebny jest nam najwyższy standard rozdzielczości (Full HD). Dla kanałów HD oferowanych przez operatorów sieci kablowych oraz do oglądania zwykłych filmów na DVD odpowiednia będzie rozdzielczość HD Ready. Nie ma konieczności inwestować w standard Full HD, ponieważ obecnie żadna stacja nie nadaje sygnału w tak wysokiej rozdzielczości (zalety takiego standardu można dostrzec jedynie dzięki odtwarzaczom HD DVD, Blu-ray oraz nowoczesnym konsolom do gier). Dodatkowo, przy ekranie o niedużym calarzu (np.: 2. – 37 cali) różnica jakości obrazu okaże się praktycznie niezauważalna. Pamiętajmy, że jeśli odbieramy telewizję analogową, wysoka rozdzielczość ekranu zdemaskuje wszystkie wady takiego sygnału - obraz będzie migotliwy i nieostry. Nie sposób też nie wspomnieć o prostej zależności – im większa rozdzielczość, tym większy pobór prądu.

Szybkie odświeżanie a czas reakcji
W telewizorach płaskich częstotliwość odświeżania wynosząca 60-7. Hz sprawdzi się w zasadzie w większości zastosowań. Dla takich odbiorników szybkość odświeżania nie jest aż tak istotna jak w przypadku tradycyjnych telewizorów kineskopowych (CRT). W przypadku płaskich ekranów panele nie przerysowują ciągle całego ekranu (jak w technologii kineskopowej), a tylko uaktualniają informację o zmieniających się pikselach. Nowsze modele odbiorników LCD wyposażone są w odświeżanie z częstotliwością 100 lub 120 lub nawet 200 Hz.

Kolejnym istotnym parametrem jest czas reakcji. Ekrany LCD z długim czasem reakcji mogą mieć problemy z dostatecznie szybkim odświeżaniem podczas wyświetlania szybkiego ruchu, co skutkuje rozmytym obrazem (tzw. efektem smużenia). Obecnie czas reakcji matrycy w odbiornikach LCD wynosi od 4-1. milisekund. Problem ten nie dotyczy odbiorników plazmowych, w których czas reakcji plasuje się na poziomie 0,001 ms, a efekt smużenia w ogóle nie występuje. Dla LCD dobrym standardem będzie czas reakcji wynoszący 4-5 ms - telewizora o takich parametrach powinniśmy szukać podczas wyprzedażowych łowów.

Obraz
© (fot. Samsung)

Dla wielbicieli zdjęć – czytnik kart pamięci
Warto również zwrócić uwagę na dodatkowy szczegół, jakim jest czytnik kart pamięci, np.: SD (Secure Digital). Ta niepozorna, wydawać by się mogło, funkcja okazuje się niezbędna do ominięcia procedury przerzucania zdjęć na laptopa i podłączania go później kablem HDMI do odbiornika telewizyjnego. Czytnik kart SD pozwala bowiem na wyświetlanie zdjęć bezpośrednio z karty i co za tym idzie, niezmiernie ułatwia nam życie.

Telewizja cyfrowa - myślmy przyszłościowo
Zgodnie z unijnymi wytycznymi całkowite przejście na nadawanie cyfrowe przez nadajniki naziemne ma nastąpić w Polsce w 201. roku. Na rynku dostępne są odbiorniki z wbudowanym tunerem telewizji cyfrowej DVB-T. Bądźmy jednak świadomi faktu, że w Polsce ciągle trwają emisje próbne i nie została jeszcze zatwierdzona finalna specyfikacja tego standardu na polski rynek. Kupując dziś telewizor z tunerem cyfrowym nie mamy gwarancji, że po wprowadzeniu regularnego sygnału cyfrowego będzie on poprawnie wyświetlał obraz. Wkrótce na rynku, poza telewizorami wyposażonymi w tunery, pojawią się dodatkowe przystawki do odbioru telewizji cyfrowej. Podsumowując, w chwili obecnej obecność tunera telewizji cyfrowej nie jest jeszcze kluczowa przy wyborze konkretnego modelu telewizora.

Cenne, dodatkowe funkcje
Użytkowanie telewizora niezwykle ułatwiają dodatkowe funkcje. Oto kilka z nich:
o wejście PC (umożliwia bezpośrednie podłączenie komputera do telewizora bez potrzeby stosowania adaptera karty video)
o wejście HDMI (High Definition Multimedia Interface – złącze służące do przesyłania jednym kablem treści cyfrowych w wysokiej rozdzielczości, bez utraty jakości, optymalna liczba wejść to 2-3)
o funkcja PiP, czyli tzw. obraz w obrazie (dzięki niej oglądając jeden program, mamy możliwość śledzenia audycji nadawanych przez inną stację –. funkcja ta znakomicie sprawdza się podczas bloków reklamowych lub gdy chcemy na przykład pilnować momentu rozpoczęcia meczu)

*Tekst opracowany przez Centrum Dobrego Obrazu. *

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (278)