Orzeł czy reszka? Rzut monetą wcale nie jest sprawiedliwy

Rzut monetą to popularna metoda rozstrzygania sporów, ale także losowania, stosowanego choćby podczas meczów piłkarskich. Najnowsze badania dowodzą, że metoda, mimo swojej popularności, wcale nie jest sprawiedliwa.

Rzut monetąRzut monetą
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Łukasz Michalik
Łukasz Michalik

Rzut monetą daje połowę szans na wypadnięcie jednej lub drugiej strony. Dlatego jest stosowany m.in. przez sędziów piłkarskich, a także w innych sportach, jak hokej czy żużel.

To także usankcjonowana prawem metoda rozstrzygania – np. w Kanadzie – kwestii wyborów w przypadku identycznej ilości głosów czy wskazania w przetargu oferenta, gdy różni kandydaci podali identyczne ceny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Historycznym przykładem znaczenia rzutu monetą jest też wskazanie, który z braci Wright zasiadł za sterami samolotu Flyer podczas pierwszego lotu. Uzyskane w ten sposób rozstrzygnięcie albo gra w orła i reszkę wcale nie są jednak sprawiedliwe.

Dowiodło tego badanie, przeprowadzone z udziałem naukowców z Holandii, Belgii, Niemiec, Szwajcarii, Francji i Węgier. Badacze zgromadzili monety z 46 krajów, a następnie wykonali nimi w sumie 350757 rzutów, za każdym razem notując wynik.

Duża różnorodność monet, którymi rzucano dla dobra nauki, miała wyeliminować wpływ zakłóceń, wynikających z różnic w ich budowie. Badanie wykazało, że w 50,8 proc. przypadków moneta wyląduje w takiej pozycji, w jakiej została rzucona. Różnica wydaje się niewielka, ale w określonych warunkach daje blisko 1-proc. przewagę.

Jak wskazuje serwis Kopalnia Wiedzy, doświadczenie potwierdza wcześniejsze obliczenia. W 2007 roku Persi Diaconis, były magik, profesor statystyki i matematyki na Uniwersytecie Stanforda opublikował pracę, w której dowodził, że rzut monetą nie zapewnia losowego wyniku.

Z obliczeń wynikało, że choć szansa na uzyskanie jednego z dwóch wyników jest taka sama, to większe jest prawdopodobieństwo upadku monety w takim samym położeniu, w jakim została rzucona. Wynika to z faktu, że obracająca się po rzucie moneta więcej czasu spędza w pozycji, w jakiej została rzucona, a tym samym ma większe szanse w takiej pozycji wylądować.

Przedstawione przez Diaconisa obliczenia wskazywały, że różnica wynosi 1 proc., co jest bliskie wynikowi uzyskanemu w wyniku doświadczeń.

Wybrane dla Ciebie

Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km