Odkryto pięć nowych planet, w tym "Piekielnego Neptuna"
Właśnie opublikowano odkrycie pięciu nowych planet a kolejne osiem zaobserwowanych ciał niebieskich czeka na identyfikację. Wszystkie obiekty krążą wokół czerwonych karłów przez co ich identyfikacja była wyjątkowym wyzwaniem dla naukowców.
Opublikowano wyniki obserwacji, potwierdzające odkrycie pięciu nowych planet, które krążą wokół czerwonych karłów. Poza nimi naukowcy zaobserwowali również osiem innych ciał niebieskich, które najprawdopodobniej również są planetami.
Czerwone karły to gwiazdy, które świecą znacznie słabiej od naszego Słońca, dlatego ich obserwacja jest bardzo trudna. Identyfikacja krążących wokół obiektów stanowi ogromne wyzwanie dla astronomów ale opublikowane wyniki dowodzą, że udało im się określić naturę części zaobserwowanych obiektów.
Wszystkie badane planety pochodzą z katalogu Gliese, stąd przedrostek GJ w nazwie każdej nowo-odkrytej planety. Naukowcy zidentyfikowali następujące obiekty:
- GJ 180d to Super-Ziemia, która jest 7,5 razy większa niż nasza rodzima planeta. Okrąża ona gwiazdę w ciągu 106 ziemskich dni i znajduje się w tzw. ekosferze, co sugeruje, że może znajdować się na niej woda w stanie ciekłym, a warunki na planecie mogą sprzyjać rozwojowi życia;
- GJ 229Ac krąży wokół czerwonego karła będącego częścią układu dwóch gwiazd; GJ 229Ac również znajduje się w strefie sprzyjającej rozwojowi życia i jest ok. siedmiokrotnie większa od Ziemi; znajduje się ok. 19
- GJ 422b to właśnie "Piekielny Neptun" zaobserwowany wokół gwiazdy GJ 422; jest ponad 11-krotnie masywniejszy niż Ziemia, ale jego obrót wokół gwiazdy trwa zaledwie 20 ziemskich dni;
- GJ 433d to trzecia planeta odkryta w układzie GJ 433 i prawdopodobnie jest z nich wszystkich najmniejsza; mimo to jej masa wynosi min. 5 mas Ziemi, a rok trwa 36 ziemskich dni;
- GJ 3082b -jest 8-krotnie masywniejsza niż Ziemia, a jej obrót wokół gwiazdy trwa zaledwie 12 ziemskich dni - to czyni planetę ogromną rozgrzaną kulą.
Warto zauważyć, że większość z nowo-odkrytych planet znajduje się w tzw. ekosferze (Habitat Zone), na których może występować woda w stanie ciekłym oraz życie, jakie znamy. Nie oznacza to jednak, że planety te nadają się do życia. Na przykład w naszym Układzie Słonecznym, Wenus również znajduje się w ekosferze, jednak wszystkie obserwacje potwierdzają, że na planecie panują zbyt ekstremalne warunki, by mogło tam istnieć życie, jakie znamy.