Nowy samolot Airbusa. Bije rekord w swojej klasie
Inni płaczą, gdy drudzy się bogacą. Problemy Boeinga wykorzystuje Airbus. Producent właśnie zaprezentował nowy samolot, wyjątkowy w swojej klasie. Jeszcze żaden tego typu model nie latał tak daleko.
Mowa o samolocie Airbus A321 XLR. Jest to pierwszy samolot wąskokadłubowy z tak dużym zasięgiem. Może polecieć nawet 8700 km.
Jak na wąskokadłubowe samoloty to rekordowy wynik. Takie pasażerskie konstrukcje posiadają tylko jedno przejście pomiędzy fotelami. Przeznaczone są głównie do lotów krótko lub średniodystansowych. Airbus A321 XLR jest więc wyjątkiem.
Z mapy, którą Airbus udostępnił, wynika, że A321 XLR może pokonywać takie trasy jak Londyn-Miami czy Nowy Jork-Rzym. Teoretycznie zasięg nowego samolotu Airbusa pozwoliłby na lot z Warszawy do Nowego Jorku.
Zobacz też: Oto król Lotniska Chopina. Zwiedziliśmy giganta, który wozi łososia do Chin
Na pokładzie Airbusa A321 XLR znaleźć się może nawet 244 pasażerów. Kiedy nim polecą? Według Airbusa przekazanie pierwszych egzemplarzy nastąpi dopiero w 2023 roku. Chętnych jednak nie brakuje. Firma leasingowa Air Lease Corp zdecydowała się kupić 27 sztuk, a w kolejce ustawiają się także przewoźnicy. Airbus według szacunków może liczyć nawet na 200 zamówień.
Tymczasem u konkurencji tak kolorowo nie jest. O problemach finansowych Boeinga już pisaliśmy. Producent jednak powoli wraca do gry. Pojawiły się pierwsze od dawna zamówienia - nie tylko od koreańskiego przewoźnika. International Airlines Group zamówiło 200 sztuk Boeingów 737 MAX z serii 8 i 9.