Nowy iPhone 4 wcale nie jest ideałem

Nowy iPhone 4 wcale nie jest ideałem
Źródło zdjęć: © gizmodo.com

25.06.2010 10:42, aktual.: 17.11.2010 15:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Apple rozpoczęło sprzedaż swojego najnowszego telefonu - iPhone 4 w wybranych krajach. Jednak już po kilku godzinach pojawiły się pierwsze skargi od nie do końca usatysfakcjonowanych klientów

Słaby zasięg dla leworęcznych

Najpoważniejszym zarzutem jaki stawiany jest nowemu iPhone'owi jest utrata zasięgu, gdy trzymany jest w lewym ręku. iPhone 4 został wyposażony w antenę wbudowaną w obramowanie telefonu i jak donoszą pierwsi użytkownicy, gdy trzymają telefon w lewym ręku wskaźnik siły sygnału zaczyna się powoli zmniejszać. Podczas, gdy na różnych forach internetowych trwa spór o to czy problem z zasięgiem ma naturę sprzętową, czy też jest to błąd oprogramowania, Apple opublikowało oświadczenie w tej kwestii. Zdaniem producenta problem spadku siły sygnału po zasłonięciu anteny dłonią dotyczy wszystkich telefonów na rynku. Właścicielom nowego iPhona Apple radzi trzymanie urządzenia w sposób nie zakłócający połączeń lub zakup dodatkowego futerału.

Obraz
© Kolejka przed sklepem Apple w Londynie w dniu premiery iPhone'a 4 (fot. AFP)

Ciekawostką jest, że producent spod znaku jabłka nigdy wcześniej nie sprzedawał futerałów do iPhone'a zostawiając to zewnętrznym firmom. Możemy więc podejrzewać, że dystrybuowanie dodatkowych akcesoriów przez samego producenta wskazuje na to, że problemy z zasięgiem były znane już wcześniej. Z drugiej strony pojawiły się już doniesienia, że pomimo teoretycznego spadku siły sygnału, iPhone nie przerywa rozmowy i opisywana usterka jest w praktyce mało uciążliwa.

Odbarwienia na wyświetlaczu

Innym poważnym mankamentem nowych smartfonów są odbarwienia na wyświetlaczu. Jak donosi serwis internetowy gizmodo oraz forum macrumors już kilkudziesięciu użytkowników nowego iPhone'a zgłosiło awarię wyświetlacza w postaci żółtych odbarwień. Awaria objawia się plamami lub pasami na całej długości wyświetlacza, które zdecydowanie przeszkadzają w podziwianiu nowego super-dokładnego ekranu iPhone'a 4. Do tej pory Apple nie skomentowało doniesień o opisywanych usterkach.

Kilka dni i już pierwsze rysy

Obok wielu zalet wymienianych przez Steve'a Jobsa na ostatniej konferencji WWDC znalazła się obudowa pokryta z obu stron specjalną szklaną powłoką, która miała zapobiegać zarysowaniom. Tymczasem serwis endgadget opublikował niedawno zdjęcia zaledwie kilkudniowego modelu iPhone'a, który posiadał już zarysowaną obudowę. Do tych doniesień powinniśmy jednak podchodzić ostrożnie - w końcu ilość rys na obudowie telefonu jest wprost proporcjonalna do dbałości właściciela.

Problemy z urządzeniami bluetooth

Ostatnie ze skarg na nowe iPhone'y dotyczą problemów z parowaniem urządzeń bluetooth. Podobno w przypadku niektórych zestawów głośnomówiących, zwłaszcza tych wykorzystywanych w samochodach pojawiają się problemy z połączeniem. Użytkownicy donoszą, że zestawy, które bez problemu łączyły się z poprzednimi modelami smartfonów Apple nie chcą współpracować z najnowszym iPhonem. Na razie jednak liczba zgłoszeń tego problemu nie jest duża, poza tym wiele innych telefonów również ma problemy z komunikacją z urządzeniami bluetooth.

Po pierwszych dniach sprzedaży nowego iPhone'a widać, że podobnie jak wszystkie inne telefony, nie jest to urządzenie pozbawione wad. Jednak czy ten niezaprzeczalny fakt powstrzyma rzesze miłośników sprzętu z jabłkiem przed zakupem iPhone'a 4. Raczej nie. Poza tym wady telefonów Apple nie wyróżniają się specjalnie na tle problemów, jakie napotykają użytkownicy innych smartfonów. Po prostu wady iPhone'ów są bardziej nagłaśniane - to cena jaką Apple musi zapłacić za rozpędzoną machinę marketingową.

(Grzegorz Barnik)

Komentarze (109)