Nowoodkryty wirus pomoże zrozumieć COVID-19. Naukowcy mają pierwsze wnioski
25.11.2020 14:11, aktual.: 02.03.2022 14:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Naukowcy ustalili bliski związek innego wirusa z SARS-CoV-2, odpowiedzialnego za pandemię COVID-19. Mimo że patogen ma bardzo podobny genotyp, to został wykryty poza Chinami. To pierwszy taki przypadek.
Jak donosi Nature News & Comment, naukowcy odkryli dwa nowe wirusy w próbkach zebranych z zamrożonych nietoperzy i ich odchodów. Badania były prowadzone w Kambodży i Japonii i mogą pomóc w ustaleniu, skąd pochodzi SARS-CoV-2, który jest odpowiedzialny za trwającą pandemię COVID-19.
Podobnie jak jego kuzyn SARS-CoV, który spowodował wybuchy ciężkiego ostrego zespołu oddechowego na początku 2000 roku, SARS-CoV-2 prawdopodobnie pochodzi od nietoperzy podkowcowatych, ale naukowcy nie mają co do tego pewności. Uważają, że wirus na człowieka mógł przenieść się z różnych zwierząt.
Wirusy spokrewnione z SARS-CoV-2
By dotrzeć do prawdy, naukowcy poszukują blisko spokrewnionych patogenów. Wirusolodzy w Nature News & Comment potwierdzili, że jednym z nich jest koronawirus odnaleziony w Kambodży.
- To jest właśnie to, czego potrzebowaliśmy, by zrozumieć, jak SARS-CoV-2 przeniósł się na człowieka - wyjaśnił dr Veasna Duong, wirusolog z Instytutu Pasteura w Kambodży w Phnom Penh, która kierowała badaniami. Przyznał, że odkrycie był "jednocześnie ekscytujące i zaskakujące", ale badania wciąż trwają i minie trochę czasu nim zostaną oficjalnie opublikowane.
Zespół odkrył wirusa u dwóch nietoperzy podkowcowatych, które po raz pierwszy schwytano w 2010 roku, zamrożono i przechowywano. Aby potwierdzić związek wirusa z SARS-CoV-2, naukowcy przyjrzeli się niewielkiemu fragmentowi genomu wirusa. Alice Latinne, biolog ewolucji z Wildlife Conservation Society Vietnam w Hanoi, która nie brała udziału w badaniu, powiedziała:
- Jeden segment, składający się z 324 "cegiełek" jest bardzo podobny w obu wirusach. Takie badania są często wykonywane do odróżniania nowych koronawirusów od znanych, poprzez rozpoznanie bardzo subtelnych różnić w RNA.
Przed naukowcami pozostało jeszcze zbadanie całego genomu nowego wirusa. Do tej pory zespół zsekwencjonował około 70 proc. genomu, ale najważniejsze geny nadal wymagają analizy, w tym te, zawierające instrukcje dotyczące budowy białka umożliwiającego przenikanie do komórek.
Jak do tej pory najbliższy koronawirus podobny do SARS-CoV-2 miał 96 proc. wspólnego genomu. Jeżeli nowoodkryty patogen będzie miał co najmniej 97 proc. wspólnego genomu, to może stałby się najbliższym znanym krewnym. 99 proc. zgodność oznaczałaby, że jest bezpośrednim "przodkiem" wirusa odpowiedzialnego za pandemię COVID-19.
Nowoodkryty wirus może nie przypominać SARS-CoV-2 w takim stopniu, jak podejrzewają naukowcy, ale wciąż może dostarczyć cennych informacji. Dla przykładu koronawirus niedawno znaleziony w zamrożonych odchodach nietoperzy i badany w Japonii ma około 81 proc. zbieżności genomu z SARS-CoV-2. Mimo to może dostać się do komórek ludzkich przy użyciu tego samego receptora, którego używa SARS-CoV-2, co czyni go równie niebezpiecznym.
Nie wiadomo, czy wirus znaleziony w Kambodży może infekować ludzkie komórki, ale wciąż może pomóc w lepszym przewidywaniu potencjalnych pandemii w przyszłości.